Keflavik: Pasażerowie wrócili na Islandię
Szymon Stemski
Największe islandzkie lotnisko w Keflaviku podsumowało ostatni miesiąc. Z usług portu skorzystało w kwietniu br. 390 tys. pasażerów, czyli ponad 80 proc. podróżnych sprzed pandemii koronawirusa. Lotnisko w Keflaviku podkreśliło, że ruch odbudowuje się szybciej niż zakładano.
Reklama
Lotnisko w Keflaviku jest największym portem lotniczym na Islandii, który przed pandemią koronawirusa potrafił obsłużyć blisko 10 mln podróżnych w skali roku. Wybuch globalnej epidemii sprawił, że ruch pasażerski stopniał do poziomów wręcz symbolicznych. Na szczęście, piętno pandemii jest coraz mniej widoczne, a turyści tłumnie wrócili na Islandię, aby odkrywać uroki malowniczej wyspy. Na lotnisku w Keflaviku pasażerów przybywa każdego dnia. W ubiegłym miesiącu z usług portu skorzystało już 390 tys. podróżnych, z czego niespełna 70 tys. stanowili pasażerowie transferowi. W analogicznym okresie w zeszłym roku przez Keflavik przewinęło się zaledwie 18 tys. osób. Do osiągnięcia wyników sprzed pandemii koronawirusa wciąż jednak trochę brakuje.
- Odbudowa ruchu pasażerskiego postępuje dużo szybciej niż zakładaliśmy. Prognoza jest bardzo dobra, więc o ile nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, możemy być spokojni o resztę roku. Bieżący rezultat jest satysfakcjonujący, choć wciąż daleki od ideału. Niemniej jednak, to znakomita wiadomość dla naszego kraju i całego przemysłu turystycznego na Islandii - przekazał Guðmundur Daði Rúnarsson, dyrektor lotniska w Keflaviku.
Islandia z roku na rok staje się bardziej dostępna i atrakcyjna dla zagranicznych turystów. Lotnisko ma nadzieję, że obecne w Keflaviku linie Icelandair oraz PLAY przyciągną podróżnych. W szczycie sezonu wakacyjnego na Islandię będzie można przylecieć z 75 kierunków na pokładach 24 krajowych i zagranicznych linii lotniczych.
- Można powiedzieć, że otwartość, czystość i dziewiczość naszego regionu sprawiają, że Islandia jest miejscem obowiązkowym na mapie turystycznej. Będzie okazja, aby zweryfikować jej atrakcyjność szczególnie teraz, gdy pandemia koronawirusa dobiega końca. Zakładam, że utrzymamy wysoki poziom, a ruch pasażerski w Keflaviku całkowicie się odbuduje - dodał.
gość
pcharasz
marcowy