Kryzys w PAŻP. Niebo nad Polską sparaliżowane

10 kwietnia 2022 10:30
Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zaczął bezpośrednio oddziaływać na kondycję polskiego lotnictwa. Na polskich lotniskach zaczęło dochodzić do masowych opóźnień i odwołań lotów. Urząd Lotnictwa Cywilnego ostrzegł, że sytuacja może nie ulec zmianie w najbliższych dniach.
Reklama
Trwający od kilku miesięcy kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zdaje się nie mieć końca. Wręcz przeciwnie. Sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. Zalążkiem problemu było wprowadzenie nowego sytemu wgyngardzania pracowników w ramach większego przedsięwzięcia modernizacji działania PAŻP. Niedługo później okazało się, że kością niezgody jest nie tylko ciężki do zaakceptowania dla wielu zatrudnionych system płac, ale również stale pogarszające się warunki pracy, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo samolotów na polskim niebie.


- Postępująca degradacja bezpieczeństwa w końcu doprowadzi do katastrofy, do zderzenia dwóch samolotów w naszej przestrzeni powietrznej - powiedział Maciej Sosnowski, szef Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego w rozmowie z TVN24.

Wątpliwości ZZ KRL podzieliła również Najwyższa Izba Kontroli, która zwróciła uwagę na przemęczenie kontrolerów oraz pojawiające się w ich szeregach poczucie dezorientacji. Działalność Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej została oceniona negatywnie. Raport NIK wykazał, że ryzyko obniżenia poziomu bezpieczeństwa ruchu lotniczego w polskiej przestrzeni powietrznej jest wysokie.

Brak porozumienia PAŻP-u z ZZ KRL sprawił, że z dniem 31 marca 2022 roku Polską Agencję Żeglugi Powietrznej opuściło 44 pracowników, którzy stanowili blisko 20 proc. wszystkich kontrolerów ruchu lotniczego zatrudnionych w Warszawie. Do końca kwietnia br. swoje stanowiska może opuścić kolejnych 136 osób. Wówczas do dyspozycji PAŻP-u pozostałoby zaledwie 36 pracowników...

Sytuacja jest dramatyczna. Jej negatywne skutki próbowano zminimalizować poprzez pilną zmianę na stanowisku prezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Niespełna dwa tygodnie temu premier Mateusz Morawiecki, na wniosek ministra infrastruktury, powierzył tę funkcję Anicie Oleksiak. ZZ KRL ocenił wówczas, że był to krok w dobrą stronę. Pojawiła się nadzieja na zakończenie kryzysu. Choć trochę czasu już minęło i odbyło się nie jedno spotkanie PAŻP-u ze związkowcami, wciąż brakuje wypracowanych rozwiązań. Od kilku dni trwają obustronne negocjacje między stronami, na których omawiane są kwestie m.in. wynagrodzeń oraz bezpieczeństwa. Bezskuteczne (póki co) rozmowy będą kontynuowane jutro (11.04).


Konflikt w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej sprawił, że organizacja musi mierzyć się ze znacznie uszczuploną kadrą pracowniczą. W ostatnich dniach przybyło nie tylko zwolnień ale również absencji wynikających z urlopów i niedyspozycji kontrolerów. Przedwczoraj (8.04) PAŻP przyznała, że doprowadzi to do nieuchronnych opóźnień i zakłóceń w prawidłowym funkcjonowaniu polskich lotnisk. Wtórował jej Urząd Lotnictwa Cywilnego, który ostrzegł, że w najbliższych dniach będzie dochodziło do rozmaitych nieregularności w ruchu lotniczym nad Polską. Pasażerowie powinni być przygotowani na możliwość wystąpienia licznych opóźnień bądź odwołań lotów.

Komunikaty PAŻP-u oraz ULC szybko znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Najgorsza sytuacja panuje na Lotnisku Chopina w Warszawie, gdzie tylko wczoraj (9.04) ponad pięćdziesiąt samolotów odleciało z istotnym opóźnieniem. Nieznacznie lepiej radzą sobie w Modlinie, Krakowie czy Gdańsku, gdzie kolejnych kilkanaście rejsów zostało odroczonych w czasie.

- Aktualne opóźnienia powstają niezależnie od zarządzających lotniskiem, czyli od Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze". Spowodowane są brakami w personelu kontroli ruchu lotniczego. Wszyscy pracownicy linii lotniczych, służb lotniskowych, agentów obsługi naziemnej, dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować skutki tej sytuacji. Jest nam przykro i przepraszamy za ewentualne utrudnienia, które powstają niezależnie od nas - powiedział Piotr Rudzki, przedstawiciel biura prasowego warszawskiego Lotniska Chopina w rozmowie z TVN24.

Na domiar złego, Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" poinformowało o rutynowych pracach konserwacyjnych na Lotnisku Chopina w Warszawie. W związku z planowanym remontem zamknięto m.in. drogę startową nr 3, która obsługuje rejsy na kierunkach Piaseczno - Włochy, Ochota i Bemowo. Utrudnienia potrwają przynajmniej do 29 kwietnia 2022 roku.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy