Bardzo dobry marzec 2022 r. dla Ryanaira i Wizz Aira

Dla Wizz Aira marzec br. nie był aż tak przełomowy, ale jednak bardzo obiecujący. W omawianym okresie przewoźnik obsłużył prawie 2,5 mln pasażerów, czyli 450 tys. więcej niż w poprzednim miesiącu. W stosunku do marca 2019 r. Wizz Air stracił tylko 245 tys. pasażerów, czyli 9 proc. Pierwszy kwartał 2022 r. Wizz Air kończy z przewozami na poziomie 6,8 mln podróżnych, czyli o 11,7 proc. mniejszymi niż w tym samym okresie 2019 r. Wykres 1 przedstawia miesięczne wyniki przewozowe obu linii budżetowych w latach 2020-2022.

Wykres 1

Z powyższych danych wyraźnie wynika, że Ryanair skorzystał ze zniesienia restrykcji sanitarnych w wielu państwach Europy Zachodniej, a przede wszystkim w Wielkiej Brytanii i rozpoczął agresywne zwiększanie oferowania. W latach przed pandemią różnice w liczbie przewiezionych pasażerów przez Irlandczyków pomiędzy lutym i marcem zawsze wypadały na korzyść tego ostatniego miesiąca, ale wzrost wynosił kilkanaście procent, a nie ponad 28, jak obecnie. Podobną prawidłowość można zaobserwować w danych przewozowych Wizz Aira. Wykres 2 ilustruje stopień zbliżania się obu przewoźników do liczb z 2019 r.

Wykres 2.

W ubiegłym miesiącu Wizz Air przegrał z Ryanairem rywalizację o wyższy wskaźnik wypełnienia foteli (Seat Factor, SF), ale tylko o 1 pkt proc. W stosunku do lutego br. SF Wizz Aira spadł o 5 pkt proc. tzn. z 91 na 86 proc. Natomiast SF irlandzkiej firmy w tym samym czasie piął się mozolnie w górę i wyniósł 87 proc., czyli zaledwie 1 pkt proc. więcej niż w lutym br. Ryanair odzyskał więc pierwszeństwo w tym parametrze, co było regułą przed koronakryzysem. Wykres 3 pokazuje miesięczny SF z ostatnich trzech lat obu przewoźników.

Wykres 3. W drugim kwartale 2021 r. Ryanair nie podał danych o SF.

Wydaje się, że nieco gorsze rezultaty Wizz Aira względem Ryanaira w marcu 2022 r. należy tłumaczyć wpływem wojny w Ukrainie, która dotknęła w znacznie większym stopniu rynki środkowoeuropejskie, a więc te na których ten pierwszy jest silniejszy. Ponadto znoszenie restrykcji w podróżowaniu związanych z pandemią przesuwa się z zachodu na wschód, co również jest korzystniejsze dla linii z Dublina.

Najbliższe miesiące pokażą, czy możemy już mówić o końcu koronakryzysu w Europie. Marcowe wyniki Ryanaira są tylko jedną jaskółką, która wiosny nie czyni, zwłaszcza że w pierwszych miesiącach br. Irlandczycy zorganizowali kilka bardzo atrakcyjnych promocji cenowych. Nadchodzące tygodnie pokażą też, jak wielki wpływ na linie budżetowe mają sankcje nałożone na lotnictwo cywilne w związku z agresja Rosji na Ukrainę. Na razie widać, że pasażerowie w Europie nie stracili chęci do podróżowania tanimi liniami, a wojna w Ukrainie tylko w niewielkim stopniu zniechęciła ich do korzystania z usług obu linii budżetowych.

Kwiecień 2022 r, powinien być jeszcze lepszy dla obu przewoźników, bo będzie to czas świąt wielkanocnych, podczas których pasażerski ruch lotniczy w Europie ożywia się. Jest szansa, że na wiosnę zaobserwujemy duże wzrosty przewozów po Europie, gdzie dominują właśnie linie budżetowe. Byłoby to zgodne z ostatnią, optymistyczną prognozą ruchu lotniczego opublikowaną przez EURICONTROL Pomału potwierdza się teza obserwatorów branży lotniczej, którzy wieszczyli, że przewoźnicy nisko-kosztowi wyjdą z zapaści wywołanej przez pandemię COVID-19 najwcześniej niż ich sieciowi rywale.

Fot.: Materiały prasowe