Heathrow otwiera Terminal 4
Szymon Stemski
Port Lotniczy Heathrow liczy na udany sezon wakacyjny. Pasażerowie powoli wypełniają powierzchnię londyńskich terminali lotniczych, więc władze lotniska postanowiły otworzyć Terminal 4, który dotychczas pozostawał zamknięty w związku z pandemią koronawirusa.
Reklama
Londyn Heathrow przygotowuje się do ponownego uruchomienia Terminala 4, który w okresie pandemii pozostawał zamknięty ze względu na bardzo ograniczony ruch pasażerski. W ostatnim roku londyńskie lotnisko obsłużyło zaledwie 19 mln podróżnych, co można śmiało uznać za wynik katastrofalny. Ostatni raz tak niewiele osób odwiedziło Heathrow... w 1972 roku. Za niespotykanie niekorzystny rezultat odpowiedzialne były surowe obostrzenia w podróżowaniu, które skutecznie zniechęcały turystów do przyjazdu do Wielkiej Brytanii. Po wielu miesiącach uciążliwych przepisów wjazdowych, brytyjskie władze otworzyły swój kraj dla większości pasażerów.
Na decyzję tamtejszego rządu natychmiastowo zareagowali podróżni, którzy szturmem ruszyli na podbój brytyjskich miast. Przedstawiciele londyńskiego lotniska Heathrow z uzasadnionym optymizmem przewidują, że w tym roku znacząco poprawią swój ubiegłoroczny wynik i obsłużą przynajmniej 45 mln pasażerów.
- Popyt na podróże lotnicze wraca, więc współpracujemy z naszymi partnerami oraz liniami lotniczymi, aby stale poszerzać siatkę połączeń z Heathrow. W szczycie sezonu wakacyjnego spodziewamy się przywrócić do normalnego funkcjonowania Terminal 4 - powiedział John Holland-Kaye, dyrektor generalny Londynu Heathrow.
Przed pandemią koronawirusa londyńskie lotnisko było w światowej czołówce największych portów lotniczych. W przedpandemicznym 2019 roku z usług Heathrow skorzystało 80,8 mln pasażerów.
gość
jsg
demar
krzysiekl