W dreamlinera LOT-u uderzył piorun
Samolot wystartował dziś (20.01) o godzinie 6:30 z Lotniska Chopina do Puerta Plata na Dominikanie. Po niespełna 25 minutach wylądował ponownie na Okęciu.
- Gdy lecieliśmy, w samolot uderzył piorun. Pasażerowie przeżyli moment grozy. Przez chwilę widoczny był ogień, kapitan zdecydował o zawróceniu maszyny na lotnisko w Warszawie. Trwa inspekcja samolotu. Czekamy na decyzję, czy będziemy mogli ponownie wejść do tej maszyny - relacjonuje portalowi tvn24.pl jeden z pasażerów.
Informacje o zdarzeniu potwierdził Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy PLL LOT.
- Samolot lecący na Dominikanę z Lotniska Chopina chwilę po starcie musiał zawrócić z powodu uderzenia pioruna. Maszyna była wtedy w okolicach Kutna. Samolot wylądował na Lotnisku Chopina. Nikomu nic się nie stało – powiedział Moczulski.
Ponowny wylot planowany jest na godzinę 13:00.
fot. Piotr Bożyk