Nadal wyniki linii na połączeniach krajowych są zdecydowanie lepsze niż na międzynarodowych. Jednak tu odwrotny trend zmiany odnotowały linii chińskie. Na trasach międzynarodowych prawie zupełnie zamknięty jest rynek azjatycki. Aby dać pełniejszy obraz sytuacji podajemy dane w porównaniu zarówno z rokiem 2020, jak i 2019.

Dane przewozowe IATA – listopad 2021 (według przewoźników z danego obszaru)
RPK, ASK, w porównaniu z listopadem 2019 oraz PLF. Te same dane w porównaniu z rokiem 2020.

Nadal dopiero po rozbiciu na segmenty podróży międzynarodowych i domestic możemy lepiej zrozumieć, jak zmieniała się sytuacja na poszczególnych kontynentach. Jedno jest niezmienne - to decyzje rządów dotyczące łagodzenia bądź zaostrzania restrykcji mają decydujący wpływ na trendy zmian rynkowych. Pod drugą tabelą podajemy komentarz do całości wyników.

Przewozy międzynarodowe i krajowe: listopad 2021 do listopada 2019 i listopada 2020.

W odniesieniu do 2019 struktura zmian była, po raz kolejny, bardzo podobna do tej, którą notowaliśmy w ciągu poprzednich wielu miesięcy. Nadal tak niebywale wysokie indeksy przewozów i oferowania w porównaniu z odpowiednim miesiącem 2020 wynikają z prawie pełnych lockdownów rok temu.

Na trasach międzynarodowych spadek przewozów do 2019 był istotnie mniejszy niż w październiku. Duże znaczenie miała tu bardzo znaczna poprawa sytuacji w Europie i wręcz ogromna w Ameryce Północnej. To efekt łagodzenia restrykcji w USA. Tym razem linie europejskie były tu liderem, jeżeli chodzi właśnie o wyniki do 2019. Na trasach krajowych miało miejsce pogorszenie wyników. To efekt bardzo istotnego spadku przewozów w Chinach – wynik gorszy aż o 25,2 ppct. Po raz kolejny linie europejskie poprawiły, choć tym razem nieznacznie, LF-y. Były one na poziomie praktycznie gwarantującym operacje z pokrytymi, z istotną nadwyżką, kosztami zmiennymi.

Wciąż prawie zamrożony jest rynek przewozów międzynarodowych w Azji. Nadal obowiązują ogromne ograniczenia w podróżowaniu. Drastycznie niski LF oznacza, że przewoźnicy azjatyccy operują często praktycznie tylko po to, aby oferować transport towarów, wiedząc, że kabiny pasażerskie będą wykorzystane w niewielkim stopniu. Linie rosyjskie odnotowały kolejny miesiąc ogromnego wzrostu do 2019. Jednak był on znacznie mniejszy niż w okresie wakacyjnym. Widzimy, jak ruch tranzytowy, Europa – Azja jest ważny dla gigantów z rejonu Zatoki Perskiej. Zamknięcie się większości krajów azjatyckich wciąż dramatycznie pogorsza ich wyniki. Teraz mamy prawo się zastanawiać, czy rosnąca czwarta fala pandemii i bardzo prawdopodobna piąta, nie zatrzymają trendu poprawy rynkowej, a nawet jego odwrócenie.

Przewozy cargo. Listopad 2021 i porównanie z 2019 i z 2020

W listopadzie przewozy cargo, mierzone w CTK (tono-kilometrach cargo), wzrosły, w porównaniu z listopadem 2019, o 3,7 proc. To wynik o 5,7 ppct gorszy niż w październiku.. Oferowanie było mniejsze 7,6 proc., a CLF wyniósł aż 55,9 proc poprawiając się o 6,1 ppct. W porównaniu z 2020 przewozy były większe o 8,8 proc., a oferowanie było większe 10,7 proc. Współczynnik wykorzystania pojemności frachtowej CLF spadł o 1 ppct.

Wyniki kontynentalne - listopad 2021 do 2019 i do 2020

Linie europejskie: Do 2019 wzrost przewozów w CTK tylko o 0,3 proc, przy spadku oferowania aż o 9,7 proc. CLF wyniósł aż 63,1proc. - poprawa aż o 6,3 ppct. Do 2020, odpowiednio, wzrost przewozów o 12,9 proc., wzrost oferowania o 17,6 proc. CLF – spadek o 2,7 ppct .

Przewoźnicy azjatyccy: Do 2019 wzrost przewozów o 1,1 proc., spadek oferowania o 15,7 proc. CLF: aż 65,4 proc. (+10,9 ppct). Do 2020: Przewozy: +11, proc. oferowanie: wzrost o 3,7 proc. CLF: +4,6 ppct.

Przewoźnicy północnoamerykańscy: Do 2019 wzrost przewozów aż o 13,3 proc. wzrost oferowania jedynie o 5,9 proc. CLF – 44,4 proc. (+2,9 ppct). Do 2020: Wzrost przewozów o 3,4 proc. wzrost oferowania aż o 12,1 proc., spadek CLF-u o 3,8 ppct.

Komentarz

Właściwie nic się tu fundamentalnie nie zmienia od wielu już miesięcy. Rekordowe wzrosty przewozów i CLF-ów. Popyt nakręca eksport medykamentów w tym szczepionek. Sytuacji sprzyja ogólnie dobra sytuacja gospodarcza. I ona powinna być bazą dla dobrego poziomu popytu, gdy pandemia przeminie, a z nią zapotrzebowanie na przewóz medykamentów. Tak świetna sytuacja na rynku frachtowym sprzyja przewoźnikom, którzy mają duże floty samolotów all-cargo i/lub znaczną liczbę samolotów szerokokadłubowych. Nadal na wielu rynkach barierą dla jeszcze większego wzrostu przewozów cargo jest niedooferowanie. Tym razem linie europejskie odnotowały jedynie minimalny wzrost przewozów. Jednak od dawna już wiemy, że przychody rosną bardzo znacząco, dzięki ogromnemu wzrostowi wpływów jednostkowych.