Linie odwołują loty do Kazachstanu
W związku z coraz bardziej napiętą sytuacją społeczno-polityczną w Kazachstanie przewoźnicy europejscy rezygnują z wykonywania lotów do tego kraju.
Reklama
Trwające od 2 stycznia br. zamieszki w głównych miastach Kazachstanu przybierają na sile. Agencje prasowe informują o wojsku obecnym na ulicach Ałmaty i Nur-Sułtan, a także przejściowym opanowaniu przez protestujących lotniska w Aktobe. Rozruchom towarzyszy paraliż komunikacyjny w kraju, a lokalne władze zdecydowały o wyłączeniu dostępu do internetu.
Z uwagi na dynamiczny przebieg wydarzeń europejskie linie lotnicze zawieszają swoje połączenia z Kazachstanem. Na najbliższe dwa tygodnie wszystkie loty odwołał Aerofłot, zaś m.in. Lufthansa i Turkish Airlines poinformowały o wstrzymaniu na nieokreślony czas rejsów do Nur-Sułtan i Ałmaty. Nie latają również samoloty kazachskiej linii Air Astana.
LOT z kolei zrealizował zaplanowaną na wczoraj i dziś (6.12) rotację między Warszawą a stolicą Kazachstanu, ale wylot samolotu rejsowego z lotniska Chopina opóźnił się o blisko pięć godzin. Na razie nie wiadomo, czy odbędzie się kolejne połączenie na tej trasie zaplanowane na najbliższą niedzielę.