A350-900 Lufthansy otrzyma nazwę "Monachium"
Szymon Stemski
Lufthansa spodziewa się dostawy kolejnego, osiemnastego samolotu Airbus A350-900. Maszyna otrzyma nazwę "Monachium" i w ten sposób symbolicznie zastąpi poprzednie "Monachium", czyli maszynę Airbus A380.
Reklama
Stolica Bawarii już wkrótce otrzyma nowego ambasadora w postaci samolotu Airbus A350-900 należącego do Lufthansy. Maszyna zostanie dostarczona do przewoźnika za niespełna dwa miesiące, a nadanie jej nazwy 'Monachium" będzie symbolem unowocześniania floty niemieckiej linii. Poprzednim samolotem, który otrzymał nazwę "Monachium" była maszyna Airbus A380, która od maja ub. roku przebywa na lotniczym cmentarzysku w hiszpańskim Teruel. Samoloty Airbus A350-900 charakteryzują się lepszymi osiągami zarówno pod kątem ekonomicznym jak i ekologicznym.
- Jesteśmy dumni, że nasz najnowocześniejszy samolot dalekodystansowy otrzyma nazwę bawarskiej stolicy. Maszyna, choć zostanie dostarczona już w lutym 2022 roku, wejdzie do służby dopiero dwa miesiące później. Wtedy zacznie na nowo jednoczyć ludzi z różnych kultur i środowisk - powiedział Stefan Kreuzpaintner, dyrektor Lufthansy.
Nowy egzemplarz samolotu Airbus A350-900 będzie realizował loty m.in. do Rio de Janeiro w Brazylii, San Diego w Stanach Zjednoczonych oraz Bangkoku w Tajlandii. Maszyny Airbus A350-900 są obecne we flocie Lufthansy od pięciu lat. Niemiecki przewoźnik złożył zamówienie na dwadzieścia jeden tych maszyn, a "Monachium" będzie osiemnastym dostarczonym egzemplarzem.
Historia samolotów "Monachium" w barwach Lufthansy sięga 1960 roku, gdy maszyna Boeing 707-400 jako pierwsza otrzymała tę nazwę. Później ambasadorem bawarskiej stolicy zostały również samoloty McDonnell Douglas DC-10, Boeing 747-200 oraz Boeing 747-400. Kolejnym krokiem symbolizującym postęp technologiczny było nadanie nazwy "Monachium" maszynie Airbus A380 w 2011 roku. Po dziesięciu latach tytuł ten przejmie nowoczesny samolot Airbus A350-900.
gość
jsg
demar
krzysiekl