Loty Air Seychelles z Warszawy na Seszele zniknęły z systemu rezerwacyjnego

Pierwotnie loty z Warszawy do Mahe, na wyspie Oceanu Indyjskiego miały ruszyć 25 grudnia br. Ostatecznie projekt uległ opóźnieniu o trzy tygodnie i airbus A320 Air Seychelles (HM) pojawić się miał po raz pierwszy na Okęciu 15 stycznia 2022 r. Nie pojawi się. Tym razem przez omikrona.

- Wariant omikron, który jest problemem globalnym, w tym w regionie Afryki, spowodował wywołał poczucie niestabilności na rynkach i wśród podróżnych, co uniemożliwiło Air Seychelles uruchomienia lotów pomiędzy Polską a Seszelami od stycznia 2022 roku - mówi Charles Johnson, wiceprezes ds. handlowych Air Seychelles.

W listopadzie przedstawiciele linii poinformowali o podpisaniu umowy dwustronnej oraz uruchomieniu sprzedaży w okresie od 15 stycznia do 30 kwietnia 2022 r.

W rozmowie z Pasazer.com przedstawiciele przewoźnika zapewniają, że połączenie zostanie uruchomione ponownie od sezonu letniego 2022 roku.

- Ponieważ bezpieczeństwo pasażerów, załogi i samolotu pozostaje sprawą najwyższej wagi, dlatego Air Seychelles podjęła decyzję o przesunięciu terminu uruchomienia połączeń z Polski na Seszele na lato 2022 roku - dodaje Johnson.

Obecnie trasa jest niedostępna i nie wiadomo kiedy dokładnie loty pojawią się w systemie rezerwacyjnym linii. Linie ma wykorzystać ten czas do lepszego przygotowania się do startu połączenia, udostępniając m.in. swoje taryfy w BSP. Przedstawiciele Air Seychelles twierdzą, że połączenie z Polską ma mieć charakter stały, a nie sezonowy.

- Naszym największym atutem jest czas lotu, który wynosi 10 godzin i jest wykonywany bez przesiadek. Międzylądowanie w Kairze ma techniczny, nieuciążliwy dla pasażerów charakter - mówił w listopadzie Johnson w wywiadzie z Pasazer.com.