Barometr lotniska europejskie. Trzeci kwartał 2021 roku
Ruch w całej Europie był aż o
96,7 proc większy niż rok temu. Jednak kluczowe, jak w całym okresie pandemii
jest porównanie z rokiem 2019. Tu spadek ruchu wyniósł aż 43,9 proc z tym, że w
krajach EU było to 46 proc, a krajach poza EU tylko 17,6 proc.
Liczba pasażerów - porty europejskie – trzeci
kwartał 2021 – w porównaniu z 2020 i
2019 w proc.
Kraje EU+ to
27 krajów EU plus Wielka Brytania, Islandia, Norwegia i Szwajcaria, czyli kraje
o specjalnych umowach o transporcie lotniczym z EU. Kraje EU +
Albania, Azerbejdżan, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Północna Macedonia,
Gruzja, Izrael, Czarnogóra, Federacja Rosyjska, Serbia, Turcja, Ukraina i
Uzbekistan. Nie
pokazujemy danych narastająco, gdyż sytuacja w pierwszej połowie 2021 i 2020
układała się w sposób mocno zróżnicowany. Pierwszy kwartał 2020 był jeszcze
bardzo dobry, a pierwszy kwartał 2021 był fatalny.
W całej
Europie, a szczególnie poza-EU nastąpiła dalsza zdecydowana poprawa sytuacji. Wszystkie indeksy, w
porównaniu z rokiem 2019 były o kilkanaście, nawet o kilkadziesiąt procent
wyższe niż w czerwcu 2021, nie mówiąc już o całej pierwszej połowie roku. Nadal zdecydowanie
lepsza była sytuacja na połączeniach krajowych, a musimy przy tym pamiętać, że
znaczna część ruchu krajowego, szczególnie w EU, to ruch tranzytowy –
kraj/zagranica. Oznacza to, że w odniesieniu do ruchu krajowego, point to
point (bezpośredniego) poprawa była
jeszcze bardziej znacząca.
Ogólnie,
sytuacja wyglądała istotnie lepiej poza EU, gdzie ograniczenia w podróżowaniu
były i są znacznie mniejsze. Oczywiście w przypadku podróży międzynarodowych
popyt był duszony przez ostre restrykcje nakładane przez prawie wszystkie
kraje EU+.
Tabela pokazująca indeksy zmian (w proc.) na
najważniejszych rynkach europejskich: trzeci kwartał 2021 do 2019.
Według
danych ACI spadek w polskich portach wyniósł 43,1 proc, z tym, że musimy
pamiętać, iż nie są tu uwzględnione wszystkie polskie lotniska – patrz dane
szczegółowe poniżej.
Wyniki na
poszczególnych rynkach zależały od restrykcji obowiązujących
szczególnie przy podróżach międzynarodowych. Na przykład w Wielkiej Brytanii,
czy też Finlandii spadki były znacznie większe, choć restrykcje zostały
złagodzone. Ale także od znaczenia
rynku krajowego i możliwości
generowania ruchu wakacyjnego. Tu pozytywnymi przykładami są Grecja i Turcja.
Największe huby europejskie: Ruch w trzecim
kwartale 2021 oraz zmiana do 2020 i 2019Tu zastosowaliśmy kategoryzację
historyczną. Teraz wszystko stoi na głowie, a przewozy tranzytowe mają wciąż
dość małe znaczenie. Nieliczne wyjątki - patrz komentarz poniżej.
Rynek międzynarodowych podróży tranzytowych relatywnie powoli odradzał się. Jednak poprawa była znacznie wolniejsza niż w przypadku ruchu wakacyjno-turystycznego. Indeksy spadku do 2019 były w większości hubów podobne i wahały się w przedziale od 49 proc do 59 proc. Wyjątek na plus to oczywiście Stambuł dzięki ruchowi wakacyjnemu, ale przede wszystkim dużemu ruchowi krajowemu oraz tranzytowemu pomiędzy krajami, w których restrykcje są bardzo łagodne.
Gorsze parametry miał Heatrhrow ze
względu na restrykcje brytyjskie oraz ogromne ograniczenia w ruchu z i do USA oraz Monachium,
które w znacznym stopniu, obsługuje ruch biznesowy wewnątrz-europejski. A ten
rynek jest wciąż w ogromnym kryzysie.
Gdybyśmy zapomnieli o czasach
przedpandemicznych to do grupy najważniejszych hubów europejskich na pewno
awansowałoby SVO – wyniki patrz poniżej. Oczywiście, w przypadku ruchu międzynarodowego, chodzi tu właściwie
tylko o ruch do i z Azji i znacznie mniej znaczący ruch z/do Afryki.
Wybrane bardzo duże i duże porty nie hubowe – Ruch w czerwcu 2021 i narastająco oraz zmiana do 2020 i 2019