Nadspodziewanie dobry październik na europejskich lotniskach
Krzysztof Loga Sowiński
Większość największych portów lotniczych w Europie odnotowała wzrosty liczby pasażerów w październiku br. w stosunku do września. Jest to nietypowy trend w dotychczasowych statystykach.
Reklama
Analiza wyników obsłużonych pasażerów w 10 czołowych portach lotniczych w Europie (Amsterdam, Barcelona, Frankfurt, Londyn Heathrow, Madryt, Monachium, Moskwa Szeremietiewo, Paryż Charles De Gaulle, Stambuł IGA i Okęcie) w październiku br. przyniosła zaskoczenie. Pierwszy miesiąc czwartego kwartału 2021 r. okazał się lepszy od września, co w przeszłości nie było regułą. Październik, w tych 10 portach, przyniósł wzrost liczby podróżnych względem poprzedniego miesiąca o 1,9 mln, a wzrosty odnotowało aż osiem lotnisk. Zacznijmy jednak od rankingu, gdzie poza czołówką i maruderem nastąpiły zmiany.
Tabela 1.
Wykres 1.
Po 10 miesiącach 2021 r. Amsterdam, Frankfurt, Stambuł, Szeremietiewo, Madryt, Barcelona i Warszawa, czyli siedem portów osiągnęło liczby obsłużonych podróżnych wyższe niż w tym samym okresie 2020 r. Szanse na przekroczenie ubiegłorocznych wyników mają również Paryż Charles De Gaulle oraz Monachium. Londyn Heathrow będzie prawdopodobnie niechlubnym wyjątkiem, bo jego szanse przegonienia liczb z 2020 r. zostały chyba definitywnie pogrzebane przez ponowne wprowadzenie obowiązku kwarantanny dla przylatujących do Zjednoczonego Królestwa w związku z pojawieniem się nowego wariantu wirusa. Porównanie liczby pasażerów od stycznia do października w latach 2020 i 2021 przedstawia Wykres 2.
Wykres 2.
29,8 mln pasażerów odwiedziło 10 omawianych lotnisk w październiku 2021 r. Był to więc drugi najlepszy miesiąc od wybuchu pandemii i ustępował jedyni sierpniowi, kiedy liczba pasażerów przekroczyła 30 mln. Lepsze wyniki 10 miesiąca roku są, z punktu widzenia historycznej sezonowości, anomalią. Takie odwrócenie trendu wskazywałoby na początek powrotu popytu i zbliżenia się do poziomów z 2019 r. Listopad, a zwłaszcza grudzień mogą być jednak gorsze, bo wzrost związany ze zniesieniem rygorów w lotach do USA zostanie zniwelowany pojawieniem się mutacji omikron wirusa COVID-19. Wykres 3 zawiera sumaryczne dane o obsłużonych pasażerach we wszystkich opisywanych portach w okresach miesięcznych w latach 2018-2021.
Wykres 3.
Wykres 4.
Tabela 1.Stambuł i dwa porty moskiewskie stoją nadal na podium. O ile pozycje lotniska nad Morzem Czarnym i Szeremietiewa wydają się niezagrożone, to Amsterdam, który awansował o dwa miejsce w rankingu, zaczyna zbliżać się do wyników Domodiedowa. Na przesunięciu w górę niderlandzkiego Schiphol straciły Paryż Charles De Gaulle i Frankfurt, które spadły o jeden punkt, czyli odpowiednio na miejsca piąte i szóste. Z kolei o jeden stopień awansowały Madryt i Sankt-Petersburg, a dwie pozycje straciło moskiewskie Wnukowo. Stawkę zamyka nadal Barcelona, ale goni ją już Londyn Heathrow z 13,2 mln obsłużonych pasażerów od początku roku.
Październik br. był gorszy od września tylko dla dwóch obserwowanych portów. Niestety jednym z nich było Lotnisko Chopina. Główny port w Polsce stracił aż 16 proc. pasażerów. Trochę lepszy wynik uzyskało Szeremietiewo, ale był to jednak spadek o 6 proc. Pozostałe porty mogą pochwalić się wzrostami od 2 (Barcelona) do aż 18 proc. (Londyn Heathrow). Wykres 1 ilustruje wyniki w 10 miesiącu roku oraz ich dynamikę w stosunku do września br.
Wykres 1.W sumie wzrost liczby pasażerów w październiku w stosunku do wyników z września br. wyniósł 6,7 proc. Po raz trzeci z rzędu od wybuchu pandemii Stambuł obsłużył ponad 4 mln pasażerów w miesiącu. Poza tureckim centrum przesiadkowym sześć portów przekroczyło 3 mln pasażerów. Po raz pierwszy tej sztuki dokonały Londyn Heathrow i Madryt. Warto zwrócić uwagę, że postpandemiczny rekord ustanowiło również Monachium przebijając granice 2 mln obsłużonych podróżnych. Te osiągnięcia są bez wątpienia konsekwencją znoszenia restrykcji w podróżowaniu. Widać to dobitnie w rezultatach portów z Wielkiej Brytanii, Niderlandów, Francji i Niemiec. Przed pandemią, w latach 2018 i 2019, tylko w Amsterdamie i w Londynie Heathrow zdarzało się, że dane z października przewyższały te z września.
Wykres 2. Wykres 3.Październik 2021 r. był, w stosunku do danych z 2019 r., najlepszym miesiącem od momentu wprowadzenia lockdown'ów. Był nawet lepszy niż marzec 2020 r. Na 10 omawianych lotniskach pojawiło się ponad połowę pasażerów z października 2019 r. Spadek ruchu wyniósł "tylko" niespełna 48 proc. Te dane zapewne spowodowały, że ostatnie prognozy EUROCONTROL były bardziej optymistyczne. Od początku roku na analizowanych lotniskach pojawiło się 174 mln pasażerów. Oznacza to, że od początku 2021 r. do września br. omawiane lotniska odwiedziło 34,2 proc. pasażerów w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. i 110,9 proc. względem 2020 r.
Wykres 4.Październik br. przyniósł szczyptę optymizmu i nadzieję na zakończenie koronakryzysu. Listopad, który jest jednym z najgorszych miesięcy w ciągu roku w przewozach pasażerskich w Europie, powinien przynieść dalszą poprawę zwłaszcza w portach ze znaczącym udziałem połączeń do USA. Grudzień natomiast zapowiada się bardzo źle z uwagi na panikę, jaką w wielu krajach wywołało pojawienie się nowego wariantu koronawirusa. Niestety pierwszymi ofiarami zbyt nerwowych reakcji władz są linie lotnicze i cała branża podróżnicza. Izrael, Japonia i Maroko, to przykłady państw, które zamknęły już granice dla przyjezdnych. Inne kraje wprowadzają mniej drastyczne restrykcje, które jednak skutecznie ograniczą skłonność do podróżowania. Trudno ocenić na jak długo strach przed omikronem sparaliżuje właśnie rozpoczęty powrót popytu. Nie ma wątpliwości, że w najbliższych tygodniach nie można spodziewać się końca pandemicznych turbulencji.
Fot.: Materiały prasowe
gość
sauvi
marcowy
jsg