HiFly wylądował na Antarktydzie
Portugalskie linie lotnicze HiFly poinformowały, że ich samolot, jako pierwszy A340 w historii, wylądował na Antarktydzie. Przewoźnik podzielił się także dziennikiem, zdjęciami i krótkim wideo z okazji tego rejsu.
Reklama
W poniedziałek (22.11) linie lotnicze HiFly poinformowały, że należący do nich samolot Airbus A340-300 w ciągu jednego dnia, 2 listopada br., poleciał z Kapsztadu na Antarktydę i z powrotem. Był to pierwszy raz w historii, kiedy A340 wylądował na „białym kontynencie”.
Rejs pomiędzy Republiką Południowej Afryki a trzykilometrowym pasem startowym Fang Camp trwał ok. 5 godzin i 10 minut – w tym czasie maszyna przeleciała 4 360 km. Celem lotu było przetransportowanie na Antarktydę turystów, naukowców i niezbędnych towarów – w sumie na pokładzie znalazły się 23 pasażerów. Przed lotem powrotnym, maszyna spędziła na lodowcu ok. trzy godziny.
Kapitan Carlos Mirpuri szczegółowo opisał cały lot w dzienniku, który został przez przewoźnika udostępniony. Rejs HiFly obsłużył samolot Airbus A340-313HGW (High Gross Weight) o maksymalnej masie startowej 275 ton. Maszyna posiada maltański znak rejestracyjny 9H-SOL. Jak mówi kapitan Mirpuri, który jest także wiceprezesem HiFly, A340 w pełni sprawdził się w tak ekstremalnych warunkach, a dzięki swojemu zasięgowi i czterem silnikom jest odpowiednim samolotem do lotów w odległe miejsca.
Do niedawna na lodowcach Antarktydy lądowały zazwyczaj duże samoloty transportowe – w lutym br. maszyna Boeing 767-300 w malowaniu Icelandair wylądowała na lotnisku Troll (QET) obsługującym całoroczną antarktyczną stację badawczą należącą do Norwegii. Samolot przyleciał tam z Reykjaviku–Keflavik przez Kapsztad w Republice Południowej Afryki. Od tego czasu islandzki narodowy przewoźnik regularnie odwiedza Antarktydę.
Fot.: HiFly