Gdańskie lotnisko podsumowało trzy kwartały 2021 r.
Szymon Stemski
Port lotniczy im. Lecha Wałęsy dokonał podsumowania minionych trzech kwartałów 2021 roku. Od stycznia do września br. trójmiejskie lotnisko obsłużyło prawie 1,4 mln pasażerów. Najlepszym miesiącem okazał się sierpień, gdy przez Gdańsk przewinęło się ponad 350 tys. podróżnych.
Reklama
Kilka dni temu (14.10) gdańskie lotnisko opublikowało wyniki przewozowe za wrzesień br. W minionym miesiącu z portu skorzystało ponad 315 tys. pasażerów, czyli o niespełna 78 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Teraz przedstawiciele lotniska postanowili dokonać podsumowania wszystkich trzech kwartałów br. W okresie od stycznia do września przez Rębiechowo podróżowało niespełna 1,4 mln pasażerów. To wynik o 6 proc. gorszy od tego osiągniętego w pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku. Najwięcej pasażerów wybrało gdańskie lotnisko w sierpniu. Wówczas przez port przewinęło się ponad 350 tys. podróżnych.
- Dzisiaj cieszymy się, że od 300 do 400 tysięcy pasażerów podróżuje w każdym miesiącu. Jednak dla lotniska w czasach obecnego kryzysu to nie zwiększająca się liczba gości jest najważniejsza, a sytuacja finansowa - powiedział Tomasz Kloskowski, prezes lotniska.
Niestety, ta również nie prezentuje się najlepiej. W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy port w Rębiechowie zanotował stratę w wysokości prawie 7 mln złotych. Strata ze sprzedaży wyniosła z kolei ponad 18 mln złotych.
- Z jednej strony jest to zły wynik, ale z drugiej cieszy mnie, że ta strata jest mniejsza niż po sześciu miesiącach tego roku. Było wówczas 21 mln złotych na minusie. Rok 2021 jest dla nas gorszy niż rok pandemiczny 2020 pod względem ekonomicznym. W ubiegłym roku otrzymaliśmy 20 milionów złotych pomocy z tytuły rożnych tarcz. W tym roku nie mamy takiej pomocy - tłumaczy Kloskowski.
Od stycznia gdańskie lotnisko zrealizowało prawie 20 tys. startów i lądowań, czyli o 2 proc. mniej niż przez pierwszych dziewięć miesięcy 2020 roku. Najpopularniejszymi połączeniami dostępnymi z Gdańska okazały się loty do Londynu, Amsterdamu i Oslo. Każde z nich wybrało od początku roku przynajmniej 80 tys. pasażerów. W pierwszej dziesiątce znalazły się również dwie polskie trasy: do Warszawy oraz Krakowa.
Znaczące wzrosty odnotowano przede wszystkim w segmencie operacji czarterowych i towarowych. Połączeń czarterowych było o blisko 200 proc. więcej niż przed rokiem. Turyści najchętniej podróżowali do Turcji, Grecji i Egiptu. Z kolei przewozy towarowe wzrosły o 36 proc.
- Przed nami niepewna pandemiczna jesień. Ale jeśli rządy Polski, państw Unii Europejskiej i pozaeuropejskich nie będą wykonywały żadnych nerwowych ruchów w związku z pandemią, to najgorsze mamy za sobą. Nauczymy się żyć i latać w warunkach covidowych. Pasażerowie muszą jednak wiedzieć, co będzie za kilka miesięcy, bo często planują swoje podróże na wiele miesięcy wcześniej - zakończył Kloskowski.
gość
pcharasz
marcowy