Air Serbia rozważa bezpośrednie loty z Polski do Belgradu
Szymon Stemski
Bałkański przewoźnik planuje rozwój w Europie Środkowej. Niewykluczone, że po przywróceniu bezpośrednich lotów z Belgradu do Pragi oraz uruchomieniu nowych rejsów m.in. ze stolicy Serbii do ukraińskiego Lwowa, Air Serbia po wieloletniej przerwie powróci również do Polski.
Reklama
Obecnie Air Serbia nie wykonuje żadnych operacji lotniczych z terytorium Polski. Blisko pięć lat temu bałkański przewoźnik zawiesił regularne rejsy między Belgradem a Warszawą. Od tamtej pory obie stolice łączą Polskie Linie Lotnicze LOT, które operują na tej trasie kilka razy w tygodniu przy wykorzystaniu regionalnych samolotów Embraer 170, mogących zabrać na pokład do 70 pasażerów. Lot do stolicy Serbii trwa niespełna dwie godziny.
W ostatnio udzielonym wywiadzie dla polskiego serwisu Business Traveller przedstawiciel Air Serbia przekazał, że linia poważnie rozważa ponowne wejście na polski rynek. Co ciekawe, nie miałoby to być połączenie z Warszawy, a z Krakowa.
- Zdecydowanie rozważamy dalszą penetrację w Europie Środkowej. Przywróciliśmy już loty do Pragi, przed pandemią ogłosiliśmy Lwów jako nowy kierunek w naszej siatce połączeń, a teraz uważnie przyglądamy się potencjalnym kierunkom w Bułgarii i Rumunii. Jeśli chodzi o Polskę, to najprawdopodobniej bylibyśmy zainteresowani otwarciem własnych połączeń z Belgradu na jedno z lotnisk na południu Polski, być może do Krakowa - stwierdził Jiri Marek, przedstawiciel Air Serbia.
Zdaje się jednak, że otwarcie bezpośredniego połączenia z Belgradu do Krakowa nie nastąpi w najbliższej przyszłości. Póki co, dla Air Serbia priorytetem jest ustabilizowanie kondycji firmy po pandemii COVID-19 oraz zabezpieczenie najpopularniejszych tras przynoszących największe zyski. Dopiero w następnym kroku przewoźnik skoncentruje swoją uwagę na wzbogaceniu dotychczasowej oferty obejmującej, być może, Kraków.
- Wielkie znaczenie mają dla nas Stany Zjednoczone, to bardzo ważny rynek. Trasa z Belgradu do JFK jest jedynym bezpośrednim, rozkładowym połączeniem do Nowego Jorku z tej części świata, łączącym ludzi z Serbii i całego regionu z ich rodzinami, przyjaciółmi i krewnymi. To jedna z naszych najsilniejszych tras, która pomimo pandemii nadal przynosi pozytywne rezultaty - powiedział Jiri Marek, cytowany przez serwis Business Traveller.
gość
spotter10
kidloco
kobek