KLM jednak wznowi połączenia do Stanów Zjednoczonych
Szymon Stemski
Holenderski przewoźnik na bieżąco reaguje na zmiany w ograniczeniach w podróżowaniu. Wraz z ponownym zniesieniem surowych restrykcji do USA, linia znów uwzględni w swojej zimowej siatce połączeń rejsy do Las Vegas i Miami.
Reklama
W pierwszych dniach września br. informowaliśmy o decyzji KLM o wstrzymaniu inauguracji rejsów do Orlando, Miami i Las Vegas. Rezygnacja przewoźnika spowodowana była zaostrzeniem przepisów wjazdowych do Stanów Zjednoczonych wprowadzonych przez holenderski rząd. Przybywający do Niderlandów zaszczepieni Amerykanie musieli poddawać się obowiązkowej, 10-dniowej kwarantannie oraz wykonywać test na obecność COVID-19 przed podróżą. Linia uznała tę decyzję za niezrozumiałą i krzywdzącą z perspektywy interesów KLM.
Jednak w dzisiejszych czasach sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Niespełna miesiąc po wprowadzeniu dodatkowych restrykcji dla Amerykanów holenderski rząd postanowił wycofać się z nałożonego obowiązku kwarantanny dla przybywających ze Stanów Zjednoczonych, a linia KLM natychmiastowo zareagowała przywróceniem pierwotnych planów obejmujących zimowy rozkład lotów.
Póki co, KLM przywróci bezpośrednie rejsy z Amsterdamu Schiphol do Las Vegas i Miami. Wciąż nieznany jest los nowego połączenia do Orlando. Loty do Nevady oraz na Florydę realizowane będą trzy razy w tygodniu przy wykorzystaniu szerokokadłubowych samolotów Boeing 787 Dreamliner. W sumie w sezonie zimowym przewoźnik będzie oferował jedenaście tras ze stolicy Niderlandów do Stanów Zjednoczonych. Poza wyżej wspomnianymi rotacjami, to rejsy do Atlanty, Bostonu, Waszyngtonu, Houston, Nowego Jorku JFK, Los Angeles, Minneapolis, Chicago oraz San Francisco.
gość
jjemiolo
spotter10