Lufthansa: Flota samolotów Boeing 747-400 znów w komplecie
W miniony poniedziałek (20.09) Lufthansa przywróciła do operacji lotniczych kolejny samolot Boeing 747-400, który w czasie pandemii stacjonował na holenderskim lotnisku pod Enschede. Tym samym wszystkie maszyny Boeing 747-400 wróciły już do floty niemieckiego przewoźnika.
Reklama
Niedawno informowaliśmy o wycofaniu przez Lufthansę ostatniej maszyny A380 z komercyjnej służby. Wszystkie podniebne giganty należące do przewoźnika stacjonują na "cmentarzyskach samolotów" we Francji oraz Hiszpanii i nic nie zapowiada ich rychłego powrotu do Niemiec. Inaczej wygląda sytuacja boeingów 747-400, które, choć są starszymi i bardziej wysłużonymi konstrukcjami od największego pasażerskiego samolotu na świecie, znajdują się w planach Lufthansy na najbliższą przyszłość. Jeśli kolejne fale pandemii nie pokrzyżują planów niemieckiej linii lotniczej to maszyny B747-400 powinny wrócić na niebo jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Powrót B747-400 do niemieckiej floty został rozłożony w czasie na cały 2021 rok. Niespełna godzinny lot samolotu o znakach rejestracyjnych D-ABTL z holenderskiego Enschede do Frankfurtu, który miał miejsce w miniony poniedziałek w godzinach popołudniowych, był ostatnim akcentem kampanii przywracania "królowej przestworzy" do Lufthansy. Pierwsi, po dłuższej przerwie, komercyjni pasażerowie mają wejść na pokład tych czterosilnikowych, szerokokadłubowych maszyn już w listopadzie.