easyJet reaguje na decyzję brytyjskiego rządu

Najnowsza decyzja londyńskiego rządu, która wiąże się ze złagodzeniem obowiązujących zasad wjazdowych do Wielkiej Brytanii spotkała się z pozytywną reakcją wśród podróżnych, którzy zaczęli masowo rezerwować wyjazdy zagraniczne. Brytyjski przewoźnik niskokosztowy, easyJet, reaguje na rosnące zainteresowanie lotami i w najbliższych tygodniach zwiększy oferowanie na najpopularniejszych trasach dostępnych z Wielkiej Brytanii. Tylko w ostatnich dniach września br. linia wprowadzi do sprzedaży dodatkową pulę ponad 50 tys. miejsc na pokładach samolotów odlatujących do europejskich kurortów wypoczynkowych.

easyJet zauważa, że największym powodzeniem cieszą się obecnie hiszpańskie i portugalskie kierunki wakacyjne, tj. Alicante, Majorka, Teneryfa czy Faro. Wraz z uznaniem Turcji za kraj bezpieczny pod kątem transmisji wirusa wzrosło także zainteresowanie połączeniami z Wielkiej Brytanii do Dalamanu i Antalyi. Wielu brytyjskich turystów planuje już także wyjazdy sylwestrowo-noworoczne. Według danych easyJet najwięcej rezerwacji dotyczy rejsów z Manchesteru, Londynu Luton i Gatwick, Birmingham, Bristolu oraz Liverpoolu do Genewy w Szwajcarii. W szczycie sezonu zimowego przewoźnik będzie oferował ponad milion miejsc m.in. do Grenoble, Salzburga i Innsbrucka z myślą o pasażerach planujących aktywny wypoczynek w górach.

- Za każdym razem, gdy obostrzenia były znoszone dostrzegaliśmy nagły wzrost popytu na podróże lotnicze. Nie inaczej jest tym razem. Od kiedy rząd ogłosił decyzję o rezygnacji z podziału na trzy strefy działające na zasadzie sygnalizacji świetlnej, likwidacji testu przed wylotem dla zaszczepionych i usunięciu popularnych miejsc turystycznych z czerwonej listy zaobserwowaliśmy dużą aktywność wśród pasażerów. Brytyjczycy spragnieni są ostatnich słonecznych chwil, co potwierdzają liczne rezerwacje na październik. Dlatego też odpowiadamy zwiększonym oferowaniem na najpopularniejszych trasach wakacyjnych - powiedziała Sophie Dekkers, przedstawicielka easyJet.