A380 Emirates poleci do Stambułu
Szymon Stemski
Od 1 października br. Emirates będzie wykonywał rejsy do Stambułu przy wykorzystaniu maszyn A380. Będzie to historyczne wydarzenie, gdyż podniebny gigant Emirates po raz pierwszy w historii wykona komercyjny lot do tego miasta.
Reklama
Wczoraj informowaliśmy o odlocie ostatniego, czternastego A380 należącego do Lufthansy z Frankfurtu do hiszpańskiego Teruel, gdzie stacjonują maszyny wycofane z użytku. Niewykluczone, że niemiecki przewoźnik całkowicie zrezygnuje z usług czterosilnikowego A380 na rzecz bardziej ekonomicznych maszyn nowej generacji. Z jednej strony decyzje niektórych linii o stopniowym wycofywaniu tych dwupoziomowych gigantów ze służby mogą świadczyć o nieuchronnym końcu pewnej epoki w lotnictwie, lecz z drugiej strony wielu przewoźników wciąż opiera swoją przyszłość na A380. Najlepszym tego przykładem jest linia Emirates, która systematycznie przywraca samoloty A380 i wykonuje nimi najpopularniejsze trasy przede wszystkim średniego i dalekiego zasięgu.
W ramach odbudowy siatki połączeń po pandemii Emirates ogłosiły, że już za kilka tygodni A380 rozpocznie regularne operacje komercyjne na zupełnie nowej trasie z Dubaju do Stambułu, która do tej pory obsługiwana była jedynie maszynami B777. Przelot między Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi a Turcją potrwa niespełna 5 godzin, a pierwszy rejs przy wykorzystaniu A380 zaplanowano na 1 października.
Zwiększenie oferowania między Dubajem a Stambułem może być związane nie tylko ze stale rosnącym zainteresowaniem podróżami lotniczymi, ale również dużą konkurencją na tej trasie. Poza linią Emirates, która wraz z partnerskim przewoźnikiem flydubai wykonuje w sumie cztery rotacje każdego dnia (jedna z nich wykonywana jest A380, pozostałe B777 oraz B737 MAX 8) między miastami lata również Turkish Airlines z częstotliwością trzech rejsów dziennie operowanych przez maszyny A330 i B777.
gość
jsg
demar
krzysiekl