Tajlandia zmienia strategię i otworzy się na turystów
Szymon Stemski
Tajlandia szuka sposobów na skuteczną walkę z pandemią i jednoczesne czerpanie zysków z sektora turystyki. Władze państwowe zapowiadają, że w najbliższej przyszłości kraj otworzy swoje granice dla zaszczepionych podróżnych z całego świata.
Reklama
Tajlandia zmaga się właśnie z potężnym przyrostem zakażeń związanych z wirusem COVID-19. Choć w ostatnich dniach liczba przypadków zaczęła stopniowo maleć, statystyki wciąż nie napawają optymizmem i dowodzą, że tak dramatycznej sytuacji jak teraz nie było w tym państwie od wybuchu pandemii. Jednocześnie toczy się walka o turystów, którzy do tej pory tłumnie odwiedzali Bangkok i tajlandzkie wyspy, ale obecnie obowiązujące obostrzenia skutecznie uniemożliwiają swobodny przepływ podróżnych. Lokalny rząd ogłosił, że w najbliższych miesiącach przystąpi do diametralnej zmiany strategii zwalczania pandemii pomimo niespotykanie dużej liczby zakażonych. Priorytetem ma być nabycie umiejętności życia i codziennego funkcjonowania z pandemią poprzez odpowiednie dostosowanie infrastruktury szpitalnej oraz postępujący program szczepień powszechnych obejmujący przede wszystkim szczególnie narażonych na ciężki przebieg choroby obywateli. Władze planują ostrożny powrót do nowej rzeczywistości, który zakłada także ponowne otwarcie sektora turystycznego na szeroką skalę.
Wyspa Phuket, która należy do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wśród turystów z całego świata, wraz (od niedawna) z kilkoma mniejszymi terytoriami Tajlandii objęta jest specjalnym programem umożliwiającym zaszczepionym podróżnym odbycie urlopu na rajskich plażach i w luksusowych hotelach, ale tylko w tych wyznaczonych przez władzę i bez możliwości ich opuszczania przez odpowiednią liczbę dni. Testowane są różne warianty, a ten obecnie praktykowany zakłada przebywanie siedem dni w konkretnym hotelu na Phuket z możliwością dowolnego przemieszczania się przez kolejny tydzień po dopuszczonych regionach kraju. Dopiero po czternastu dniach pobytu na wyspie oraz dowolnym, dopuszczonym regionie można udać się w dalszą podróż po Tajlandii. Cała procedura nie zwalnia zaszczepionych z obowiązku wykonania licznych testów oraz spełnienia wielu wymogów formalnych (tj. wykupienie ubezpieczenia zdrowotnego).
Przedstawiciele tajlandzkiego rządu planują otwarcie granic dla zaszczepionych i rezygnację z wielu niekorzystnych i bez wątpienia zniechęcających do wyjazdu obostrzeń w najbliższych miesiącach. Mimo, iż wciąż brakuje ostatecznych oraz konkretnych informacji na temat zniesienia wielu restrykcji to lokalne władze zakładają, że nastąpi to w październiku br.
gość
pcharasz
marcowy