Recenzja: LOT Elite Club Lounge w Warszawie

21 sierpnia 2021 09:30
Po długiej przerwie związanej z ograniczeniami pandemicznymi ponownie dostępna dla pasażerów odlatujących liniami Star Alliance z lotniska Chopina jest ekskluzywna część salonu biznesowego "Polonez" - LOT Elite Club Lounge.
Reklama
Przy tej okazji sprawdzamy czego dziś można spodziewać się po wizycie w tym miejscu, a także jak zmieniła się jego oferta w obliczu ciągle obowiązujących restrykcji epidemicznych.


Przypomnijmy, że poczekalnia LOT-u jest zlokalizowana na antresoli w strefie Schengen w centralnym pirsie warszawskiego lotniska. Aby do niej dotrzeć należy skorzystać z windy lub ruchomych schodów zlokalizowanych w pobliżu bramek 24-26. Wejście do Elite Club Lounge znajduje się w środku "Poloneza", a zatem najpierw konieczna jest rejestracja wizyty w głównej recepcji. Proces weryfikacji gości jest następnie powtarzany w Elite Club Lounge w zakresie uprawnień do skorzystania z tej części salonu. Jego oferta przeznaczona jest wyłącznie dla posiadaczy statusu Star Alliance Gold, a w szczególności członków programu Miles&More o statusach Senator i HON Circle, bez względu na trasę i klasę podróży oraz osób podróżujących rejsami LOT-u w klasie biznes na trasach długodystansowych. Elite Club Lounge funkcjonuje codziennie od 5 do 23.


Podobnie jak w części ogólnej "Poloneza" również tutaj od razu rzucają się w oczy elementy nowej "rzeczywistości covidowej" - przy stanowisku stoi butelka płynu odkażającego do rąk, a na podłodze nalepiono oznaczenia przypominające o konieczności utrzymania stosownego dystansu od innych gości. Nie ma też żadnych gazet i drukowanych magazynów, które dawniej były dostępne na półkach przy tablicy odlotów. Zamiast tego można ściągnąć na własne urządzenia ich wersje elektroniczne, co jest rozwiązaniem nie tylko nowoczesnym, ale i bardziej ekologicznym. W Elite Club Lounge jest natomiast "strefa bez maseczek", a więc goście nie są zobligowani do zakrywania ust i nosa przez cały czas pobytu w poczekalni.



Układ salonu zasadniczo nie zmienił się od momentu jego uruchomienia w 2015 roku. Powierzchnia poczekalni nie jest zbyt duża, ale przestrzeń oddana pasażerom pozostaje podzielona na kilka różnych stref funkcjonalnych przeznaczonych do odpoczynku, pracy i konsumpcji. Poza godzinami szczytu można więc bez problemu znaleźć spokojny kąt zapewniający dobre warunki do relaksu. Najlepsze pod tym względem możliwości oferują dwie salki zlokalizowane na tyłach poczekalni. Na ścianach salonu wiszą pięknie oprawione historyczne plakaty reklamowe LOT-u, co nie tylko spełnia funkcję promocyjną, ale przypomina też znakomite prace J. Grabińskiego, M. Hübnera czy J. Srokowskiego.


Warto odnotować, że stosunkowo niedawno przy współpracy z firmą Westwing odświeżony został wystrój głównego pomieszczenia Elite Club Lounge. Stylistycznie przytłaczające i niewygodne skórzane fotele, które wcześniej dominowały w tym miejscu, zastąpione zostały lżejszymi siedziskami i mini-sofami. Ta pozytywna zmiana niestety nie zniwelowała głównych wad poczekalni. Nadal jest tutaj dość ciasno i przede wszystkim brakuje dostępu do naturalnego światła.



W innych częściach salonu pozostało ponadto dotychczasowe, niekiedy mocno już zużyte wyposażenie, przez co design całości stał się zdecydowanie niespójny, a meble sprawiają wrażenie jakby pochodziły z przypadkowej zbieraniny. Znacznie lepiej pod tym względem prezentuje się drugi lounge LOT-u "Mazurek" dostępny w strefie Non-Schengen.




Panujący reżim sanitarny wymusił zmiany w ofercie gastronomicznej Elite Lounge. Obecnie w niewielkim stopniu różni się ona od bufetu w części ogólnej poczekalni. Wybór dań jest zarazem zauważalnie skromniejszy w porównaniu do czasów sprzed pandemii. Część jedzenia dostępna jest w formule samoobsługowej - są to m.in. indywidualnie pakowane kanapki i ciasta (kilka rodzajów), mini-sałatki w kubeczkach i pudełkach, pieczywo, owoce, jogurty oraz różnorodne przekąski słodkie i słone. Zamiast potraw na ciepło serwowanych dotąd w bemarach można teraz zamówić wybrane pozycje z menu dnia w trzech odsłonach - śniadaniowej (do godz. 12), lunchowej (od godz. 12 do 17) i kolacyjnej (po godz. 17). Są one podawane przez obsługę bezpośrednio do stolika.


W trakcie mojej wizyty w godzinach wieczornych proponowano: krem z pomidorów, pieczoną rybę z dodatkami oraz zestaw, który wybrałem, składający się z kofty jagnięcej, empanady z warzywami i pierogów z kurczakiem. Skromna porcja jest serwowana w jednorazowym opakowaniu przypominającym rozwiązania stosowne przez firmy dostarczające diety pudełkowe.


Solidne pozostało zaopatrzenie Elite Club Lounge w napoje i mocniejsze trunki. Goście mogą samodzielnie przyrządzić sobie ulubioną herbatę lub kawę w automatycznym ekspresie, dostępne są świeżo wyciskane soki oraz w kartonach, typowe napoje gazowane, jak i woda mineralna w szklanych butelkach.


Wsród alkoholi są różne gatunki całkiem niezłych win białych i czerwonych, a także m.in. 12-letnie whisky Tullamore, Soplica Staropolska, Hendrick's Gin, wybrane likiery oraz dwa gatunki prosecco w miejsce serwowanego wcześniej szampana Nicolas Feuillatte.


LOT Elite Club Lounge, mimo oczywistych wad związanych zwłaszcza z panującymi na warszawskim lotnisku ograniczeniami lokalowymi, pozostaje salonem zapewniającym zdecydowanie spokojniejszą atmosferę i wygodniejsze warunki oczekiwania na lot od bardziej zatłoczonej ogólnej części "Poloneza".

Trwająca pandemia i związane z nią ograniczenia wpłynęły na modyfikację tradycyjnej oferty restauracyjnej tego salonu. Po ponownym otwarciu jest ona skromniejsza i inaczej serwowana, trudno nie zauważyć również pewnych cięć w jakości asortymentu. Bufet oraz wybór napojów, w tym alkoholi, pozostają jednak na dobrym poziomie, zwłaszcza w porównaniu do tego, co jest obecnie podawane w poczekalniach biznesowych innych europejskich linii lotniczych. Na szczególne uznanie zasługują wreszcie pracownicy Elite Club Lounge, którzy zawsze chętnie służą pomocą pasażerom, zwłaszcza weryfikując w razie ewentualnych opóźnień niezbędne szczegóły operacyjne u agentów obsługujących dany rejs.


Fot. M. Stus

#Artykuł uzupełniony, korekta informacji dot. serwisu

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy