Stewardesa pozywa Southwest Airlines za COVID-19. Zmarł jej mąż

30 kwietnia 2021 10:02
2 komentarze
Podczas jednego ze szkoleń nie przestrzegano zasad bezpieczeństwa sanitarnego, co doprowadziło do zakażenia i śmierci – uważa jedna ze stewardess pracujących dla amerykańskich linii Southwest Airlines. Kobieta żąda od swojego pracodawcy ponad 11 mln złotych.
Reklama
Carol Madden, od 2016 r. stewardessa w liniach Southwest Airlines, pozywa swojego pracodawcę za zaniedbania jakie jej zdaniem przewoźnik popełnił podczas szkolenia zorganizowanego w czasie epidemii – podaje USA Today. 69-letnia kobieta domaga się ponad 3 mln dolarów (ok. 11,3 mln złotych) odszkodowania za to, że zaraziła się wówczas koronawirusem, a od niej jej mąż, który miesiąc później zmarł.

Mieszkająca w Pensylwanii Carol Madden i jej 73-letni mąż Bill otrzymali pozytywny wynik testu na COVID-19 kilka dni po powrocie Carol z jednodniowego szkolenia odbywającego się na międzynarodowym lotnisku Baltimore/Washington, którego przedmiotem było m. in. zapobieganie rozprzestrzeniania się koronawirusa podczas lotów.

Jestem przekonana, że mój mąż nadal by żył, gdyby Southwest stosowało względem pracowników te same zasady bezpieczeństwa, które stosuje w przypadku pasażerów. Czyścili siedzenia, czyścili otwory wentylacyjne, czyścili pasy bezpieczeństwa, wyczyszczone zostało każde miejsce dotykane przez pasażerów. Nie zrobili tego na moim szkoleniu w zeszłym roku – powiedziała Carol Madden dla USA Today.


Wraz z mężem Billem, weteranem wojennym i emerytowanym inżynierem kolejowym, zachorowali w lipcu 2020 r. kilka dni po szkoleniu. Stan zdrowia Billa nagle pogorszył się i konieczna była hospitalizacja. Zmarł kilka tygodni później w szpitalu w York w Pensylwanii na zapalenie płuc wywołane COVID-19. Miał 73 lata.

Linie lotnicze uważają pozew złożony do sądu w stanie Maryland za bezzasadny i złożyły wniosek o jego oddalenie. Firma uważa, że roszczenia Carol Madden są nie słuszne z uwagi na brak związku przyczynowego pomiędzy działaniami przewoźnika a śmercią Billa Maddena. Southwest Airlines wyraziły współczucie dla Madden i dla wszystkich innych osób, które na skutek koronawirusa straciły bliskich.

Wyrażamy głębokie współczucie dla Carol Madden. Dobre samopoczucie zarówno pracowników jak i pasażerów jest naszym bezkompromisowym priorytetem od początku pandemii. [...] Southwest Airlines podjęły wzmożone środki bezpieczeństwa w postaci dezynfekcji samolotów, lotnisk i innych miejsc pracy. Linie postępują zgodnie ze wszystkimi wytycznymi dotyczącymi zagrożenia epidemicznego – powiedział w oświadczeniu Brad Hawkins, rzecznik prasowy Southwest Airlines.

Przewoźnik przyznał, że jest zobowiązany do zapewnienia swoim pracownikom bezpiecznego środowiska pracy, jednak obowiązek ten nie może oddziaływać na inne osoby, w tym małżonków pracowników. Southwest dodał także, że nie istnieje sposób aby bezsprzecznie ustalić gdzie i kiedy Carol Madden rzeczywiście zaraziła się koronawirusem.


Jak podnosi się w pozwie, członkowie personelu pokładowego i prowadzący szkolenie nie byli przed lub w trakcie całodziennego szkolenia badani pod kątem objawów COVID-19, nie byli również pytani o możliwe narażenie na zakażanie. Dodano także, że co prawda zakrywanie ust i nosa maskami było wymagane, jednak nie zapewniono środków do dezynfekcji rąk, a sprzęt używany podczas szkoleń nie był czyszczony pomiędzy kolejnymi użyciami – chodzi przede wszystkim o manekina wielkości człowieka o imieniu Bob, którego wykorzystywano do treningu technik samoobrony. Nie dbano ponadto o trzymanie dystansu.

Carol Madden dołączyła do zespołu Southwest Airlines w 2016 r., w wieku 64 lat. Wcześniej zajmowała się handlem nieruchomościami i usługami prawnymi. Jak mówi, praca stewardessy od zawsze była jej marzeniem.

Mój mąż był mężczyzną o złotym sercu. Nie ma nic i nikogo, kto mógłby mi go zastąpić. Po jego śmierci wzięłam urlop, ale już wróciłam do latania. Musiałem odłożyć swój smutek i samotnośćschowałam je pod mundur – dodała Madden.

Fot.: Southwest Airlines, Emirates

Ostatnie komentarze

WsciekłaGrażka 2021-05-01 00:42   
WsciekłaGrażka - Profil WsciekłaGrażka
To nie Polska, gdzie starsi ludzie od razu powinni iść do piachu. Ucz się od zachodu.
brooks88 2021-04-30 14:13   
brooks88 - Profil brooks88
To w takim wieku pracują ??
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy