Opinie: Czy PPL traktuje lotnisko w Modlinie jak inwestor branżowy?
Marek Serafin
Niedawno PPL przekazał mediom bardzo zdawkowe wyjaśnienie, dlaczego nie zgadza się na francuskiego inwestora w Modlinie – firmę Egis.
Reklama
Stwierdził, że jeden inwestor branżowy wystarczy i że
nie planuje de-inwestycji w polskich portach lotniczych. Tak jak w bardzo wielu innych przypadkach
uzyskaliśmy wyjaśnienie, które niczego nie wyjaśnia. Zamiast polemiki - jedno pytanie. Czy
PPL zachowuje się, w przypadku lotniska w Modlinie, tak jak powinien zachowywać się inwestor branżowy? Taki, który nie ma słabo ukrytego planu ignorującego interesy tego portu.
Przecież PPL blokuje nawet te działania finansowe, którego nic by nie kosztowały, a są konieczne dla
normalnego funkcjonowania portu w najbliższych kwartałach.
Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy prawie wcale nie podnoszony. Francuska oferta zadaje kłam powtarzanej przez lata tezie, że Modlin to finansowa katastrofa. Że nie ma szans na spłaty obecnych i przyszłych kredytów. A główny powód to całkowite finansowe uzależnienie od Ryanaira, który będzie traktował port jak swój bez końca i będzie go bezlitośnie wykorzystywał. Jak widzimy Francuzi mają inne zdanie i to w okresie zapaści rynkowej. Opisane opinie były wygłaszane przed rokiem 2020. Powtarzali je nie tylko politycy. Były jednym z głównych powodów, dla których PPL i ARUP uznały, że zupełnie nowe lotnisko w Radomiu to znacznie lepszy pomysł niż inwestowanie w Modlin.
Warto chyba też pokusić się o jeszcze jedną obserwację. Renomowane firmy konsultingowe, które wydały opinie w bardzo społecznie ważnych i kontrowersyjnych sprawach powinny mieć odwagę i przyzwoitość, aby po kilku latach udzielić dodatkowych wyjaśnień, na podstawie wiedzy nabytej już ex post. W przypadku opinii zamawianych przez spółki Skarbu Państwa mamy prawo tego oczekiwać, gdyż tak naprawdę to my za nie zapłaciliśmy i w bardzo wielu przypadkach to my będziemy ponosili skutki błędów. Tak jest niewątpliwie przy dylemacie Modlin czy Radom. Niestety praktyka jest inna. Znamy wiele innych przypadków, gdy firmy konsultingowe wydawały twarde opinie, które realia rynkowe, biznesowe i społeczne właściwie skompromitowały. Wystarczy przypomnieć lotnisko Gdynia i bardzo pozytywną opinię renomowanej firmy konsultingowej.
Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy prawie wcale nie podnoszony. Francuska oferta zadaje kłam powtarzanej przez lata tezie, że Modlin to finansowa katastrofa. Że nie ma szans na spłaty obecnych i przyszłych kredytów. A główny powód to całkowite finansowe uzależnienie od Ryanaira, który będzie traktował port jak swój bez końca i będzie go bezlitośnie wykorzystywał. Jak widzimy Francuzi mają inne zdanie i to w okresie zapaści rynkowej. Opisane opinie były wygłaszane przed rokiem 2020. Powtarzali je nie tylko politycy. Były jednym z głównych powodów, dla których PPL i ARUP uznały, że zupełnie nowe lotnisko w Radomiu to znacznie lepszy pomysł niż inwestowanie w Modlin.
Warto chyba też pokusić się o jeszcze jedną obserwację. Renomowane firmy konsultingowe, które wydały opinie w bardzo społecznie ważnych i kontrowersyjnych sprawach powinny mieć odwagę i przyzwoitość, aby po kilku latach udzielić dodatkowych wyjaśnień, na podstawie wiedzy nabytej już ex post. W przypadku opinii zamawianych przez spółki Skarbu Państwa mamy prawo tego oczekiwać, gdyż tak naprawdę to my za nie zapłaciliśmy i w bardzo wielu przypadkach to my będziemy ponosili skutki błędów. Tak jest niewątpliwie przy dylemacie Modlin czy Radom. Niestety praktyka jest inna. Znamy wiele innych przypadków, gdy firmy konsultingowe wydawały twarde opinie, które realia rynkowe, biznesowe i społeczne właściwie skompromitowały. Wystarczy przypomnieć lotnisko Gdynia i bardzo pozytywną opinię renomowanej firmy konsultingowej.
lyngbyvej
jjemiolo
wroord
spotter10