Wielka Brytania zaostrza restrykcje: trzy testy, kwarantanna w hotelu
Zaostrzają się zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii – przybywający z najbardziej epidemiologicznie ryzykownych krajów będą musieli wykonać w sumie trzy testy na koronawirusa i odbyć 10-dniową kwarantannę w hotelu. O krok dalej poszła jednak Szkocja.
Reklama
We wtorek (9.02) Michael Matheson, szkocki minister transportu, infrastruktury i łączności ogłosił, że w Szkocji obowiązek odbycia 10-dniowej kwarantanny w hotelu będzie dotyczył przyjeżdżających ze wszystkich krajów, a nie tylko z państw z „czerwonej listy”, jak ma to miejsce w Anglii. Nowe zasady wejdą w życie od poniedziałku (15.02).
Kwarantanna zostanie nałożona zaraz po przylocie, na wszystkich przybywających do Szkocji – w tym brytyjskich obywateli i rezydentów. Wyłączeni będą jednak przylatujący z pozostałej części Wielkiej Brytanii oraz Irlandii.
Rząd wynajął już w tym celu ok. 1300 pokoi w hotelach położonych blisko lotnisk w Edynburgu, Glasgow oraz Aberdeen. Matheson potwierdził, że koszt kwarantanny to 1750 funtów (ok. 8925 złotych) od osoby i będą go pokrywać sami podróżujący. Na tą kwotę złożą się koszty zakwaterowania i transportu do hoteli oraz testów na COVID-19. Tyle samo kosztować będzie kwarantanna w Anglii.
Matt Hancock, brytyjski minister zdrowia, także ogłosił hotelową kwarantannę dla przybywających do Anglii od 15 lutego, jednak będą ją musieli odbywać jedynie obywatele i rezydenci Wielkiej Brytanii i Irlandii przyjeżdżający z 33 krajów znajdujących się na „czerwonej liście”, na której umieszczono najbardziej epidemiologicznie niebezpieczne kraje, ze względu na południowoafrykański i brazylijski wariant koronawirusa. Przebywający w tych krajach nie-obywatele i nieposiadający prawa stałego pobytu w Zjednoczonym Królestwie mają z kolei całkowity zakaz podróży do Wielkiej Brytanii.
Podobnie jak zdecydowała Anglia, w razie podróży do Szkocji od 15 lutego konieczne będzie wykonanie aż trzech testów PCR – przed rozpoczęciem podróży oraz w drugim i ósmym dniu po przyjeździe. W Anglii jest to konieczne dla wszystkich przybywających zza granicy. W przypadku konieczności odbycia kwarantanny hotelowej, koszt wszystkich testów został ujęty w całkowitej cenie przymusowego zakwaterowania.
Rząd w Edynburgu nie wyjaśnił natomiast, czy i w jaki sposób kontrolowane będą osoby, które przyjadą do Szkocji przez lotniska położone na terytorium Anglii. Walijski rząd ogłosił, że dostosuje swoje swoje restrykcje sanitarne do angielskich, a Irlandia Północna nie zabrała dotąd głosu w sprawie.
Fot.: materiały prasowe, Brtitannica