LOT wycofa wszystkie bombardiery. Czym polecimy na krajówkach?
Polskie Linie Lotnicze LOT wycofają ze swojej floty, wcześniej niż pierwotnie planowano, wszystkie samoloty Bombardier Q400 Dash. Jakie maszyny obsłużą loty krajowe? Najmniejsze embraery oraz maszyny innych przewoźników.
Reklama
Wczoraj (20.01) poinformowano o wycofywaniu 12 sztuk samolotów Bombardier Q400, które wykorzystywane są głównie na trasach krajowych jak i niektórych trasach krótkiego zasięgu. Maszyny opuszczą flotę LOT-u do końca 2022 r. Skrócenie okresu użytkowanie bombardierów o rok jest efektem negocjacji z firmami leasingowymi.
Rafał Milczarski, prezes LOT-u przekonuje, że oszczędności z renegocjacji wszystkich umów leasingowych wyniosą 1 mld zł w ciągu pięciu lat, a więc w każdym roku, w okresie 2020-2024, koszty LOT-u w tej pozycji będą niższe o 200 mln zł.
Jakie maszyny pojawią się zatem na trasach krajowych? Linia nie precyzuje jakie samoloty pojawią się na krajówkach, dodaje tylko, że maszyny wykorzystywane do realizacji poszczególnych połączeń będą dostosowane do popytu na danej trasie. Najmniejszymi maszynami we flocie linii, które mogą zastąpić na krajówkach wycofywane dashe są embraery170 z 70 miejscami oraz -175 z 82 miejscami na pokładzie. Takich maszyn LOT posiada obecnie odpowiednio 6 oraz 12 sztuk.
Co ciekawe, przewoźnik poinformował nas, że nie wyklucza również współpracy w obsłudze lotów krajowych z innymi przewoźnikami w formule ACMI. Wcześniej już współpracował na podobnej zasadzie z Jet Airem i Sprint Airem, którzy obsługiwali dla niego trasy z Warszawy do Łodzi, Bydgoszczy czy Zielonej Góry.
Bombardiery trafiły do Eurolotu, spółki córki LOT-u w 2012 roku. Po likwidacji linii maszyny trafiły do narodowego przewoźnika. Bombardiery zabiorą na pokład 78 pasażerów, a napędzają je będą dwa turbośmigłowe silniki Pratt & Whitney PW150A.