Minimalna globalna poprawa, niestety nie w Europie

20 stycznia 2021 09:00
W listopadzie ub. roku spadek popytu, globalnie, był jedynie o 0,3 ppct mniejszy niż w październiku. Proces poprawy zatrzymał się zupełnie. Natomiast w Europie sytuacja ponownie pogorszyła się i to wręcz dramatycznie.
Reklama

Spadek popytu był o 4,6 ppct większy niż w październiku.. Nadal wynika to z pojawienia się drugiej fali zachorowań, która w bardzo wielu krajach była gwałtowniejsza niż pierwsza. Rynek przewozów międzynarodowych jest wciąż w stanie zupełnej zapaści, globalnie i w Europie. Globalnie spadek był tu większy o 0,5 ppct niż w październiku. I tu wskaźnik ten, w Europie, był dramatycznie gorszy niż w październiku – aż o 4,0 ppct. W grudniu rozpoczęły się akcje szczepień, ale lock downy na największych rynkach powoduję, że i tak sytuacja na początku roku 2021 pogorsza się, a nie poprawia. Niestety wygląda na to, że z punktu widzenia przewozowego i finansowego sezon Lato 2021 będzie w całości lub w ogromnej części stracony.

Dane przewozowe IATA - listopad 2020 (według przewoźników z danego obszaru): RPK, ASK, w porównaniu z listopadem 2019 oraz PLF.

W danych IATA wielkość przewozów mierzona jest w RPK, czyli w Revenue Passenger Kilometers. To liczba przewiezionych płatnych pasażerów pomnożona przez długość podróży przez nich odbytych. ASK to miara oferowania przewoźników, czyli liczba foteli pomnożona przez pokonane przez nie odcinki, a PLF to współczynnik wykorzystania miejsc pasażerskich, czyli RPK podzielone przez ASK. Pokazane dane dotyczą linii z danego kontynentu/rynku, czyli Europa oznacza wyniki przewoźników europejskich. Uwzględnione są linie sieciowe i tanie. Nie ma tu przewoźników czarterowych.
W tym miesiącu możemy powtórzyć komentarz do barometru październikowego. Jedyne dość istotne różnice dotyczą niektórych rynków krajowych. Rynki przewozów międzynarodowych, jak pokazujemy poniżej, są od wielu już miesięcy w stanie hibernacji, zupełnej zapaści. Dotyczy to w szczególności największych rynków – Europy i Azji. Ważne są też dramatycznie niskie LFy uzyskiwane szczególnie na rejsach międzynarodowych. Przewoźnicy, również europejscy, operują prawie na siłę, na granicy kosztów zmiennych. Bliskowschodni na pewno poniżej. Łączne straty wszystkich linii rosną w coraz szybszym tempie. W wielu przypadkach przewoźnicy będą musieli ubiegać się o kolejne transze pomocy publicznej i/lub zwrócić się do rynków finansowych o kolejne kredyty. Wielu nie ma na nie szans, gdyż nie będzie w stanie zaproponować twardych zabezpieczeń.

W przewozach linii bliskowschodnich, głównie z rejonu Zatoki Perskiej, ogromny udział, przed pandemią, miały tranzytowe przewozy interkontynentalne. Ich wyniki świadczą o zupełnej zapaści tego rynku. Grupa Emirates jednak operuje, z LF-ami poniżej 40 proc. Dla normalnych linii w normalnych czasach to współczynniki nie do zaakceptowania.

Można już, z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że rynek przewozów tranzytowych, interkontynentalnych będzie odradzał się najwolniej. Przewoźnicy, planując swoją siatkę będą musieli to uwzględniać. Jeżeli chodzi o LF-y to bardzo pozytywnie wyróżniają się linie z Ameryki Łacińskiej. Tylko one pokrywają koszty zmienne operacji z bardzo znaczną nadwyżką. W przypadku linii azjatyckich relatywnie niezły LF to efekt tego, że ogromnie spadek udział przewozów międzynarodowych w łącznym rynku, a LF-y na rejsach krajowych są więcej niż przyzwoite,
Przewozy międzynarodowe i krajowe: listopad 2020 do listopada 2019 i narastająco.

Po raz pierwszy od wielu miesięcy podano wyniki przewoźników z Indii na trasach krajowych.
Rynek przewozów międzynarodowych praktycznie nie istnieje. Tylko nieznacznie lepsza sytuacja panuje w przypadku linii afrykańskich i z Ameryki Łacińskiej jest nieco inaczej. W pierwszym przypadku ze względu na bardzo ograniczony zakres pandemii, a w drugim – na reakcje społeczne. W Brazylii pandemia szaleje, a Brazylijczycy nie boją się latać na trasach krajowych. Azja i Pacyfik są w stanie zupełnej hibernacji, Europa i USA – prawie. Różnica pomiędzy wskaźnikami dla przewozów międzynarodowych i krajowych jest dramatyczna. Poniżej 50 proc. są PLF na trasach międzynarodowych. Jedyny wyjątek to linie z Ameryki Łacińskiej. Ten parametr oznacza operowanie z ogromnymi stratami, często również w porównaniu z kosztami zmiennymi. Rynek przewozów krajowych w Chinach wrócił do normalności, a w Rosji sytuacja pogorszyła się. Linie chińskie, część oferowania zdjętego z połączeń międzynarodowych przerzuciły na trasy domestic.

Coraz wyraźniej widać, że o przyszłości bardzo wielu znaczących linii zadecyduje sytuacja finansowa. Czeka je jeszcze wiele kwartałów ogromnych strat, a z tego punktu widzenia sezon Lato 2021 będzie właściwie stracony. Widzimy też w nieco lepszej sytuacji są linie, których istotna część oferowania jest wykorzystana na rynku krajowym oraz do przewozu cargo. Na wytrzymałość finansową przewoźników ogromny wpływ ma też ich udział kosztów stałych w kosztach łącznych. Coraz większego znaczenia nabiera skłonność rynków finansowych do udzielania poszczególnym przewoźnikom dalszych kredytów.

Przewozy cargo
W listopadzie przewozy cargo, mierzone w CTK (tono-kilometrach cargo), spadły o 6,6 proc., czyli o 0,4 ppct mniej niż w październiku.

Oferowanie było mniejsze aż o 20 proc. czyli o 2,2 ppct w porównaniu z październikiem. Współczynnik wykorzystania pojemności frachtowej CLF wzrósł aż o 8,4 ppct do poziomu 58,2 proc. Narastająco spadek przewozów wyniósł 11,6 procent, a CLF – 54,3 proc. - poprawa aż o 7,5 ppct

Wyniki regionalne – listopad i narastająco
Linie europejskie: spadek przewozów w CTK o 13,4 proc., przy spadku oferowania aż o 24,9 procent , CLF: 65,5 proc., poprawa aż o 8,7 ppct.

Przewoźnicy azjatyccy: spadek przewozów o 10,6 proc., spadek oferowania aż o 22,7 proce., CLF: 63,1 proc. (+8,5 ppct).
Przewoźnicy północnoamerykańscy: wzrost przewozów o 5,0 proc., spadek oferowania jedynie o 12,8 proc., CLF – 50,0 proc. (+8,5 ppct)

Narastająco: Europa spadek przewozów – 17,2 proc., poprawa CLF o 7,8 ppct, do poziomu 59,3 proc.. Azja spadek CTK o 16,1 proc., poprawa CLF o 8,6 ppct do poziomu 60,9 proc.. Północna Ameryka: wzrost o 0,1 proc., poprawa CLF o 8,0 ppct do poziomu 47,5 proc.

Rynek przewozów frachtowych jest w stabilnie lepszej kondycji niż pasażerskich. Powody są oczywiste. Warto też zwrócić uwagę na wysokie poziomy CLF-ów i ogromną poprawę w porównaniu z rokiem ubiegłym. To rzecz w historii lotnictwa niespotykana - są one wyższe niż pasażerskich. Często mamy do czynienia z niedooferowaniem, wynikającym z ograniczania oferowania na trasach pasażerskich. Szczególnie w przypadku tras interkontynentalnych przewozy towarowe zdecydowanie poprawiają wyniki finansowe. Dotyczy to, przede wszystkim, połączeń azjatyckich i to nie tylko krajowych.

Słowniczek
RPK – ilość przewiezionych pasażerów pomnożona przez odległość, jaką przebyli w kilometrach.
ASK – ilość oferowanych foteli pomnożona przez odległość, jaką przebyły w kilometrach.
PLF – współczynnik wykorzystania miejsc - wynik dzielenia RPK przez ASK.
CTK – płatne przewozy cargo w tonach pomnożone przez odległość, jaką przebyły w kilometrach.
Tagi
barometr

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy