Emirates kasuje loty do Australii

Głównym powodem tej decyzji Emirates są bardzo restrykcyjne zasady narzucone przewoźnikom obsługującym międzynarodowe połączenia do Australii. Dotyczy to w szczególności obowiązkowego po przylocie testowania na koronawirusa personelu pokładowego i pilotów. W razie otrzymania pozytywnego wyniku dana osoba jest kierowana na mogącą trwać nawet wiele tygodni kwarantannę, a pozostali członkowie załogi mogą opuścić kraj, lecz rejs musi odbyć się wówczas bez żadnych pasażerów. Takie rozwiązanie powoduje spore komplikacje operacyjne biorąc pod uwagę, że ze względu na całkowite zamknięcie Australii dla obcokrajowców i ściśle limity dla własnych obywateli powracających z zagranicy loty te i tak są generalnie nieekonomiczne.

Wycofanie się Emirates z obsługi niemal wszystkich lotów do Australii znacznie pogarsza sytuację Australijczyków czekających na powrót do domu. Drakońska polityka lokalnego rządu i niewielka liczba dostępnych połączeń skutkuje wielomiesięcznymi kolejkami wśród chętnych. Ocenia się, że obecnie poza granicami kraju przebywa jeszcze ok. 40 tys. australijskich obywateli. Wielu z nich czeka na możliwość przelotu od ponad pół roku.

Wszystkie rozkładowe loty międzynarodowe zawiesiły na początku pandemii linie australijskie, w tym narodowy przewoźnik Qantas. Australia zamknęła swoje granice dla cudzoziemców i wszystko wskazuje na to, że nie zostaną one ponownie otwarte aż do 2022 roku.

Fot. Emirates