Odszkodowań nie płacimy. Ryanair
Reklama
Michael O'Leary, ekscentryczny szef Ryanaira stwierdził, że pasażerowie którzy utnknęli na lotniskach z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Europą mogą jedynie liczyć na zwrot kosztów zakupu biletu.
Takie oświadczenie stoi w sprzeczności z decyzją Komisji Europejskiej w sprawie odszkodowań należnych pasażerom linii lotniczych.
Szef linii lotniczej Ryanair stwierdził, że dużą niecierpliwością będzie oczekiwał na sądową batalię w tej sprawie. - Nie ma takiego prawa, które mówi o tym, że linie lotnicze sprzedające bilety po 26 funtów mają pokrywać wynoszące setki tysięcy euro rachunki za hotele swoich klientów. To jakiś absurd - dodał O'Leary
Szef Ryanair chce, aby przewoźnicy lotniczy a w szczególności linie z segmentu LCC były traktowane na podobnych bądź takich samych zasadach jak przewoźnicy autokarowi i kolejowi, które zwracaja podróżnym tylko koszt biletu. Za powstałe utrudnienia szef irlandzkiej linii obarczył winą rządy krajów europejskich.
Tomasz Szymczewski
Takie oświadczenie stoi w sprzeczności z decyzją Komisji Europejskiej w sprawie odszkodowań należnych pasażerom linii lotniczych.
Szef linii lotniczej Ryanair stwierdził, że dużą niecierpliwością będzie oczekiwał na sądową batalię w tej sprawie. - Nie ma takiego prawa, które mówi o tym, że linie lotnicze sprzedające bilety po 26 funtów mają pokrywać wynoszące setki tysięcy euro rachunki za hotele swoich klientów. To jakiś absurd - dodał O'Leary
Szef Ryanair chce, aby przewoźnicy lotniczy a w szczególności linie z segmentu LCC były traktowane na podobnych bądź takich samych zasadach jak przewoźnicy autokarowi i kolejowi, które zwracaja podróżnym tylko koszt biletu. Za powstałe utrudnienia szef irlandzkiej linii obarczył winą rządy krajów europejskich.
Tomasz Szymczewski