Wielkie cięcia w Ryanair. Linia tnie styczniową siatkę z Polski
W styczniu 2021 roku Ryanair odwołuje większość swoich lotów z Polski, ustalił portal Pasazer.com. Pięć polskich lotnisk pozostanie bez żadnych lotów irlandzkiej linii. Szykuje się powtórka z listopada br.
Czytelnicy alarmują nas, że irlandzki przewoźnik anuluje ich rejsy po 10 stycznia 2021 roku. Sprawdziliśmy. Z systemu rezerwacyjnego Ryanaira wynika, że przewoźnik zawiesi wykonywanie połączeń na większości tras z polskich portów lotniczych. Kilka dni po Nowym Roku przewoźnik planuje zawieszenie większości tras na okres trzech tygodni.


Szykuje się powtórka z listopadowego scenariusza, kiedy to linie masowo odwoływały swoje loty, a porty lotniczne notowały spadki ruchu pasażerskiego sięgające 95 proc. Przewoźnik spodziewa się poświątecznego załamaniem popytu na podróże w związku z trwającymi skutkami pandemii COVID-19 jak i ograniczeniami w podróżowaniu.

W okresie od 10 stycznia do 1 lutego 2021 roku Ryanair nie będzie latał z takich lotnisk jak Bydgoszcz, Rzeszów, Lublin, Olsztyn czy Łódź.
Ze Szczecina dostępne będą tylko loty do Londynu, a z Wrocławia do Liverpoolu, Londynu Stansted czy East Midlands. Z Katowic przewoźnik zawiesi trasy m.in. do Edynburga, Manchesteru czy do Londynu Stansted. Z Krakowa nie polecimy np. do East Midlands, Glasgow, Rzymu czy Bergamo, z Gdańska zniknie Bristol, Leeds czy Manchester. Pod nóż trafiły też kierunki z Modlina; takie jak East Midlands, Leeds, Manchester czy Rzym.

Lista odwołanych rejsów jest długa. Najwięcej tras "ocalało" w największych polskich bazach przewoźnika tj. Modlin, Kraków czy Gdańsk i dotyczy najbardziej popularnych kierunków.
Artykuł będzie aktualizowany.