Pierwsza dostawa 737 MAX po wznowieniu lotów
Jakub Kolanko
We wtorek (8.12) United Airlines, jako pierwsze po niemal dwóch latach uziemienia, odebrały Boeinga 737 MAX. Pierwsze loty MAX-ów w malowaniu tego przewoźnika mają odbyć się jednak dopiero w przyszłym roku, po dokładnych testach.
Reklama
Amerykański przewoźnik United Airlines odebrał od producenta samolot Boeing 737 MAX 9 o znakach rejestracyjnych N27519. Jest to pierwsza dostawa po decyzji o uziemieniu tego modelu w marcu 2019 r. W listopadzie br. MAX-a ponownie dopuszczono do obsługi pasażerskiej w Stanach Zjednoczonych. Kilka dni później to samo postanowiła Brazylijska Agencja Lotnictwa Cywilnego (ANAC). Podobne decyzje w Unii Europejskiej i Kanadzie spodziewane są w styczniu 2021 r.
„Dla United nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo pasażerów i pracowników. Ponieważ zaczynamy otrzymywać dostawy 737 MAX, będziemy sprawdzać każdy samolot, wymagać od naszych pilotów przejścia dodatkowego szkolenia zatwierdzonego przez FAA. Będziemy także przeprowadzać własne testowe loty zanim wprowadzimy samoloty do użytku” – napisano w oświadczeniu United Airlines.
United ma obecnie 16 samolotów Boeing 737 MAX 9, na pokładzie których znajduje się 179 miejsc dla pasażerów. Linia planuje pierwsze komercyjne loty MAX-ami w I kwartale 2021 r.
Po uziemieniu samolotów Boeing poprawił wadliwy system komputerowy odpowiadający za kontrolę lotu maszyny. Aktualizacje będą wgrywane do maszyn w najbliższych miesiącach. Piloci latający 737 MAX będą także musieli przejść specjalne szkolenie na ten model samolotu, co nie było wymagane przy wcześniejszej certyfikacji maszyn.
Obecnie ok. 450 737 MAX czeka na dostarczenie do odbiorców. Boeing będzie musiał także znaleźć nowych nabywców dla 60 wyprodukowanych maszyn, na które zamówienia zostały anulowane. Pomimo tego, szacuje się, że dostawy niektórych MAX-ów opóźnia się nawet do sześciu lat.
Zgodnie z wytycznymi FAA, do maszyn wracających do latania należy najpierw załadować aktualizację oprogramowania systemu sterowania MCAS, po czym wymagany jest jej test. Następnie konieczna jest wymiana wszystkich płynów eksploatacyjnych i sprawdzenie silników. W sumie potrzeba ok 100-150 godzin pracy na powrót jednego egzemplarza do regularnych lotów.
Fot.: United Airlines
gość
spotter10
TravelFan
kobek