Boeing zdobędzie ogromne zamówienie? 737 MAX może mieć nowego klienta
Delta Air Lines, jeden z największych amerykańskich przewoźników, bierze pod uwagę zakup Boeinga 737 MAX. Model ten, po dwóch katastrofach i 20 miesiącach uziemienia, kilka dni temu został ponownie dopuszczony do lotów w Stanach Zjednoczonych.
Reklama
Delta Air Lines może zostać kolejnym odbiorcą Boeinga 737 MAX – powiedział Ed Bastian, prezes przewoźnika, w wywiadzie dla Financial Times. Bastian potwierdził, że prowadzi już nawet rozmowy z producentem.
– Rozmawiamy z Boeingiem o wielu różnych sprawach, w tym o Maxie. Gdyby nadarzyła się okazja, w której czulibyśmy się komfortowo kupując MAX–a, bez wahania moglibyśmy to zrobić – powiedział Ed Bastian.
Delta jest jedną z linii lotniczych, do której zgłosił się Boeing z chęcią sprzedaży dziesiątek odrzutowców 737 MAX zbudowanych wcześniej dla klientów, którzy zdążyli anulować swoje zamówienia lub zbankrutowali. Informację tę podał Reuters, powołując się na „dwie niezależne osoby zaznajomione ze sprawą”.
W związku z decyzją o ponownej możliwości lotów 737 MAX, podjętej przez amerykańskie organy regulacyjne w środę (18.11), Boeing chce jak najszybciej dostarczyć 450 MAX-ów do końca 2022 r. Oferuje też do sprzedania ok. 60 gotowych maszyn, na które nie ma obecnie odbiorców.
Delta jest jedynym dużym przewoźnikiem w USA, który dotąd nie złożył zamówienia na Boeinga 737 MAX. Dzięki temu, jako jedyna nie doświadczyła też uciążliwości związanych z dwoma katastrofami i niemal 20-miesięcznym uziemieniem 737 MAX – model ten był źródłem problemów m.in. dla United Airlines, American Airlines czy Southwest, najwiekszych konkurentów Delty.
Bez wątpienia samo zainteresowanie Delty 737 MAX to wygrana Boeinga i wyraz zaufania do wracającego na niebo modelu. Jeżeli Delta Air Lines zrealizuje swoje wstępne plany, możemy przypuszczać że jej zamówienie na 737 MAX będzie duże, a wygrana Boeinga tylko się zwiększy.
Fot.: Getty Images