Kolejne Dreamlinery LOT-u przezimują w Rzeszowie
W piątek (13.11) kolejne dwie maszyny Boeing 787 PLL LOT zostaną przebazowane do portu lotniczego Rzeszów–Jasionka. Samoloty spędzą na Podkarpaciu miesiące zimowe i nie będą w tym czasie przewozić pasażerów.
Reklama
Dwie maszyny Boeing 787-9 o znakach rejestracyjnych SP-LSB i SP-LSD odlecą odpowiednio o 11:45 oraz 12:00 z Lotniska Chopina w Warszawie do Rzeszowa, aby spędzić tam trwający sezon zimowy. 5 października 2020 r. w Jasionce wylądowały już trzy samoloty Boeing 787-8 w malowaniu LOT-u. Oznacza to, że w sumie pięć szerokokadłubowych maszyn polskiego przewoźnika musi pozostać uziemionych przynajmniej do wiosny.
- W związku z naszą aktualną siatką połączeń, opracowaną z uwzględnieniem lokalnych obostrzeń epidemicznych w krajach docelowych oraz niższego popytu na rejsy na wybranych kierunkach, podjęliśmy decyzję o przebazowaniu do Rzeszowa dwóch kolejnych Boeingów 787 – SP-LSB i SP-LSD. Wylot planowany jest około południa - informuje nas biuro prasowe LOT-u.
- W związku z naszą aktualną siatką połączeń, opracowaną z uwzględnieniem lokalnych obostrzeń epidemicznych w krajach docelowych oraz niższego popytu na rejsy na wybranych kierunkach, podjęliśmy decyzję o przebazowaniu do Rzeszowa dwóch kolejnych Boeingów 787 – SP-LSB i SP-LSD. Wylot planowany jest około południa - informuje nas biuro prasowe LOT-u.
Ze względu na trwającą pandemię koronawirusa, PLL LOT zmuszone są do drastycznych cięć w rozkładzie lotów na sezon zimowy 2020/2021. Z tego powodu konieczne było wyłączenie z siatki połączeń kolejnych dwóch boeingów i przeniesienie ich do portu lotniczego w Rzeszowie, zapewne z powodu niższych kosztów postoju od tych obowiązujących na Lotnisku Chopina w Warszawie.
Uziemienie części floty to w tym momencie konieczność u większości przewoźników. Obecnie nie ma możliwości wykonywania lotów na kierunkach północnoamerykańskich oraz większości azjatyckich, na których głównie latały uziemione dreamlinery.
Wszystkie pięć maszyn najpewniej powróci do służby pasażerskiej na wiosnę przyszłego roku, na kiedy obecnie przewidywana jest stabilizacja sytuacji na rynku lotniczym.
Fot.: materiały prasowe