Ostatni lot 777 w barwach Delta Air Lines

– 777 od 1999 roku odgrywał bardzo ważną rolę w Delcie. Umożliwił nam otwarcie nowych kierunków na wielu światowych rynkach, dzięki czemu staliśmy się globalną linią lotniczą. Uwielbiam ten samolot, sam często nim latałem i wiem, że przez lata dawał frajdę wielu pasażerom – powiedział Ed Bastian, dyrektor generalny Delta Air Lines.

Ostatnie 777 miały służyć w Delcie jeszcze pod koniec dekady, jednak decyzja o ich przedwczesnym wycofaniu była konieczna z uwagi na pustoszącą branżę lotniczą pandemię koronawirusa. N701DN był jednym z młodszych boeingów 777 we flocie Delty – został dostarczony do przewoźnika w lutym 2008 r., co oznacza, że ma zaledwie 12 lat. Niedawno przeszedł retrofit, podczas którego zamontowano innowacyjne miejsca klasy biznes (Delta One) oraz nowe fotele w klasie ekonomicznej premium.

Po locie do Los Angeles, 777 trafił do Victorville na pustyni Mojave, gdzie zostanie zezłomowany lub trafi do nowego nabywcy. Szerokokadłubowe 777 są zastępowane we flocie Delty przez wydajniejsze Airbusy A350, które w przyszłości będą obsługiwać większość dalekodystansowych tras przewoźnika.

Delta Air Lines posiada obecnie 15 A350-900 oraz oczekuje na dostawę kolejnych 20. Odbiór 10 z nich został jednak odroczony najwcześniej do roku 2025 r.

Fot.: Flickr