Ostatni lot 747 w barwach KLM
W niedzielę (25.10) narodowy przewoźnik Niderlandów po raz ostatni obsłużył lot Boeingiem 747-400. To już kolejna linia, która przez COVID-19 przyspiesza decyzję o wycofaniu „Jumbo jetów”.
Reklama
Ostatnie dwie maszyny Boeing 747-400 w malowaniu KLM, oznaczone znakami rejestracyjnymi PH-BFV oraz PH-BFW, napędzane były silnikami GE CF6-80C2B1F.
Starszy z nich (PH-BFV) służył we flocie KLM od ponad 21 lat. Samolot został dostarczony 16 sierpnia 1999 r. i otrzymał wtedy nazwę Vancouver. 13 lutego 2019 r. podczas wypychania na lotnisku Amsterdam–Schiphol maszyna ta doznała naziemnej kolizji z Boeingiem 787-9, także należącym do KLM. Oba samoloty zostały uziemione i wznowiły obsługę pasażerską kilka dni pózniej.
Ostatni lot z pasażerami na pokładzie, PH-BFV wykonał w marcu 2020 r. Kierunkiem jego ostatniego lotu towarowego był Szanghaj. PH-BFW dołączył do floty KLM 26 października 2000 r. i otrzymał nazwę Szanghaj.
W marcu br. KLM potwierdził, że pożegna się z „Jumbo jetami” do końca 2020 r., w związku z problemami wywołanymi pandemią koronawirusa. Przez ostatnie miesiące maszyny te nie obsługiwały lotów pasażerskich, a były używane jedynie do transportu towarów.
Na początku tego miesiąca odbyły się także ostatnie loty dwóch maszyn Boeing 747-400 należących do British Airways. Decyzje przewoźników o wycofywaniu dużych, czterosilnikowych samolotów podyktowane są przede wszystkim duzymi kosztami ich użytkowania, globalną pandemią COVID-19 i nagłym spadkiem zainteresowania podróżami lotniczymi. Trudny czas dla lotnictwa zbiegł się jednak z trwającym trendem odchodzenia od dużych samolotów pasażerskich – już w lutym 2019 r. ogłoszono zakończenie produkcji A380, natomiast model 747-8, odświeżona wersja 747-400, produkowany jest od 2008 r. i jak dotąd, w wersji pasażerskiej, został dostarczony jedynie do trzech przewoźników (Air China, Lufthansa, Korean Air) – łącznie w 36 egzemplarzach.