Alarmujące dane IATA. Przewoźnicy tracą 300 tysięcy dolarów na minutę
Jakub Kolanko
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) opublikowało we wtorek (6.10) prognozy i dane dotyczące lotnictwa w dobie koronakryzysu. Dane są nieco lepsze niż w pierwszej połowie 2020 r., choć wciąż zatrważające.
Reklama
Pesymistyczne dane IATA pokazały, że linie lotnicze tracą obecnie gotówkę w tempie ok. 300 tys. dolarów (ok. 1,15 mln złotych) na minutę – w sumie da to w całej branży zdumiewające 128 mld dolarów (ok. 490 mld złotych) utraconej żywej gotówki w całym 2020 roku.
– Szacunki IATA wykazały, że niektóre z najsilniejszych przewoźników posiadają gotówkę na około 22 miesiące działalności w takich warunkach, jakie obecnie mamy. Istnieje jednak wachlarz linii lotniczych, których oczekiwana „długość życia” szacowana jest na zaledwie dwa do czterech miesięcy. Przeciętnemu przewoźnikowi pozostało w tej chwili środków na 8,5 miesiąca pracy. To niepokojące, ponieważ najsprawniejsi gracze powinni zacząć zarabiać dopiero w 2022 roku, a Ci mniej sprawni nawet lata później – powiedział Brian Pearce, główny ekonomista IATA.
Najnowsze analizy ekonomiczne wskazują ponadto, że popyt na podróże lotnicze odbudowuje się znacznie wolniej, niż pierwotnie przewidywano. Branży nie pomaga także zbliżający się sezon zimowy, który co roku oznacza o wiele mniej chętnych do latania samolotami – w skrócie, przewoźników czeka jeszcze wiele miesięcy wyczerpywania zasobów i straconej płynności finansowej.
W ponurych danych, jak nazywa je sama IATA, dostrzec można jednak pozytywny aspekt – najgorszy podczas koronakryzysu okazał się być II kwartał 2020 r., w którym straty były potęgowane zwrotami za odwołane loty i rozpoczętymi w czasach dobrobytu inwestycjami, głównie we flotę. Jak mówi Zrzeszenie, był to najgorszy czas w historii lotnictwa cywilnego, który do końca pandemii ma już się nie powtórzyć – najbliższe miesiące wciąż będą ciężkie, ale coraz lepsze.
W związku z tymi alarmującymi obliczeniami, IATA wezwała także rządy do zapewnienia w nadchodzących miesiącach dodatkowych środków na funkcjonowanie lini lotniczych.
– Linie lotnicze otrzymały wsparcie od rządów w wysokości 160 mld dolarów i ciężko przecenić tę pomoc – bez tego mielibyśmy o wiele więcej bankructw i zwolnień. Niestety większość tych programów pomocowych właśnie się kończy. Nadszedł więc czas, aby prosić rządy o dodatkowe środki w celu przedłużenia życia przewoźnikom do czasu ponownych dodatnich wyników finansowych. Potencjał niepowodzeń i utraty miejsc pracy jest w nadchodzących miesiącach jest ogromny. Taka pomoc jest kluczowa i pilna – powiedział Alexandre de Juniac, dyrektor generalny IATA.
Fot.: Qatar Airways, IATA
gość_2c43c
jjemiolo
wroord
spotter10