Emirates ukarane za niedozwolone loty nad Iranem
W czwartek (1.10) Departament Transportu Stanów Zjednoczonych nałożył na przewoźnika z Zatoki Perskiej karę w wysokości 400 tys. dolarów za loty przez irańską przestrzeń powietrzną. Przewoźnik może jednak uniknąć zapłaty połowy tej kwoty.
Reklama
Amerykański organ regulacyjny postanowił nałożyć na linie Emirates grzywnę w wysokości 400 tys. dolarów (ok. 1,54 mln złotych) za loty nad Iranem w okresie wzmożonego napięcia politycznego pomiędzy USA a Iranem w zeszłym roku, co mogło wywoływać groźne sytuacje dla cywilnych statków powietrznych.
Departament Transportu postawił jednak warunek, że połowa kwoty grzywny zostanie uchylona, jeżeli linie Emirates unikną podobnych naruszeń przez kolejny rok. Loty, za które ukarano Emirates, odbywały się przez 19 dni w lipcu 2019 roku.
Zakaz dotyczył irańskiej przestrzeni powietrznej, w tym Zatoki Perskiej oraz Omańskiej, i został nałożony po tym, jak w czerwcu 2019 r. Iran zestrzelił amerykańskiego drona obserwacyjnego nad Zatoką Omańską. FAA tłumaczyła wówczas, że Iran z pewnością nie ma zamiaru atakować maszyn cywilnych, jednak napięcie polityczne zwiększa ryzyko, że samoloty cywilne w tym regionie zostaną błędnie zidentyfikowane jako wojskowe.
Emirates w odpowiedzi na oświadczyło, że nie uważa naruszenia zakazu za tak poważne, że zasługiwało ono na działanie egzekucyjne, jednak zgodziło się przyjąć grzywnę, aby zakończyć sprawę. Przewoźnik podał, że po wydaniu nakazu wstrzymania wszystkich lotów nad irańską przestrzenią powietrzną, zostało to uczynione, z wyjątkiem dwóch rejsów dziennie do Teheranu.
Zagrożenie dla samolotów cywilnych przelatujących nad obszarami konfliktu zostało tragicznie uwidocznione w lipcu 2014 r., kiedy lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur obsługiwany przez Malaysia Airlines, został zestrzelony nad obszarem Ukrainy kontrolowanym przez prorosyjskich rebeliantów. Zginęło wówczas wszystkich 298 pasażerów i członków załogi obecnych na pokładzie.
Fot.: P. Bożyk