Fijoł: LOT stawia na ruch turystyczny
Ze względu na minimalny ruch biznesowy i transferowy w hubie LOT na Lotnisku Chopina, przewoźnik stawia na ruch turystyczny. W przyszłym roku chce przewieźć milion turystów.
Reklama
- Do tej pory skupialiśmy się właśnie na ruchu biznesowym i połączeniach transferowych w naszym hubie. Teraz w okresie wakacyjnym rozbudowaliśmy ofertę bezpośrednich lotów turystycznych, z których latem skorzystało 300 tys. pasażerów. Liczę, że w przyszłym roku pasażerów w ruchu turystycznym przewieziemy około miliona. Touroperatorzy szacują że w przyszłym roku ruch turystyczny odbuduje się na poziomie 50 proc. poziomów z 2019 roku - mówi Michał Fijoł, członek zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT ds. handlowych.
- Uelastyczniliśmy naszą ofertę, pasażerowie mogą bezpłatnie dokonywać zmian zakupionych biletów, co ma dać im pewność że nie stracą swoich pieniędzy. Wprowadziliśmy e-prasę, zmieniamy produkt pokładowy. Mamy nadzieję, że LOT nadal będzie największym przewoźnikiem regionu Europy Środkowo-Wschodniej, zarówno w obszarze pasażerskim jak i cargo - dodał.
Dane pokazują, że 30 proc. przedsiębiorstw w Polsce pracuje tak, jak przed pandemią, 60 proc. w trybie hybrydowym, natomiast 10 proc. wyłącznie zdalnie.
- Jeśli nie wrócimy do spotykania się, to będzie nam trudno odbudować wcześniejsze poziomy ruchu lotniczego. 10 proc. pasażerów biznesowych przynosi 50 proc. zysków linii lotniczych - podsumowuje Fijoł.
LOT negocjuje z leasingodawcami, aby obniżyć koszty leasingu maszyn. - Dyskutujemy z właścicielem, bo linie lotnicze na świecie otrzymały ogromne wsparcie finansowe, my także musimy się z tym zagadnieniem zmierzyć - powiedział.