PPL: Czeka nas naturalna selekcja polskich lotnisk. Nie wszystkie przeżyją

16 września 2020 09:00
32 komentarzy
Modlin w agonii, Szczecin zagrożony upadłością a Lublin i Łódź bez perspektyw. Okres pandemii, według prezesa Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze", jest czasem selekcji. Przeżyją tylko najsilniejsi.
Reklama
Ze słów Mariusza Szpikowskiego, szefa Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) wyłania się dość ponury obraz polskich lotnisk regionalnych. Jego zdaniem pomysł na dofinansowanie portu modlińskiego jest niczym innym, jak tylko przedłużaniem agonii spółki, która w zasadzie spełnia warunki do postawienia jej w stan upadłości. Szpikowski nie wierzy, że sytuacja lotniska na północ od Warszawy zmieni się po spłacie zobowiązań, ani po wynegocjowaniu nowej umowy z Ryanairem.

Z kolei w Szczecinie, zdaniem Szpikowskiego, marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz prowadzi niebezpieczną i niezrozumiała grę, która może skończyć się upadłością lotniska w Goleniowie. W tym konflikcie PPL ma związane ręce, bo może finansować wyłącznie działalność inwestycyjną, a do tego potrzebna jest zgoda Komisji Europejskiej. Z kolei proces notyfikacji został opóźniony z powodu przeciągających się negocjacji samorządowców z bankiem, których PPL nie był stroną. Kwota planowanych inwestycji PPL w szczecińskie lotnisko wynosi 108 mln zł.


Szpikowski uważa, że pandemia i okres odbudowywania ruchu po jej wygaśnięciu doprowadzi do naturalnej selekcji wśród portów lotniczych w Polsce. Nad istnieniem niektórych z nich będzie trzeba się zastanowić, bo nie jest pewne czy takie lotniska, jak Lublin czy Łódź mają odpowiedni potencjał do kontynuowania działalności. Szef PPL twierdzi również, że Polska potrzebuje jasnej strategii lotniskowej, która będzie umożliwiała prowadzenie aktywnej polityki wobec linii lotniczych, a zwłaszcza wobec przewoźników budżetowych.
Aktualnie PPL jest bez wątpienia najsilniejszym podmiotem lotniskowym na polskim rynku. W 2019 r. wynik przedsiębiorstwa zamknął się zyskiem netto w wysokości 356 mln zł. Szpikowski ocenia też pozytywnie niedawny zakup Baltony, choć przyznaje, że COVID-19 zmusił do zmiany planów tego nowego podmiotu w grupie kapitałowej PPL.

Cała rozmowa z Mariuszem Szpikowskim, prezesem PPL niebawem na łamach Pasazer.com.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_6f7f1 2020-10-05 12:12   
gość_6f7f1 - Profil gość_6f7f1
Nie Sasina tylko Suskiego i Bielana :D
A CPK imienia Jacka i Placka Kaczyńskich :)
gość_ea2f7 2020-10-05 07:36   
gość_ea2f7 - Profil gość_ea2f7
Największy sens ma zburzenie lotnisk w Warszawie, Modlinie, Łodzi, Lublinie, Krakowie i Rzeszowie. Wtedy nowy wspaniały port lotniczy w Radomiu będzie skazany na sukces. A jak to nie pomoże to trzeba przenieść stolicę Polski do Radomia. Radomski Port Lotniczy im. Jacka Sasina to brzmi dumnie.
gość_6b694 2020-10-04 12:38   
gość_6b694 - Profil gość_6b694
Mysle,ze największy sens mają lotniska w Warszawie i Radomiu połączone super szybką koleją. Warszawa to miasto,które cały czas się rozwija a Okęcie jest strasznie przeładowane.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy