Koronawirus boleśnie uderza w rynek lotniczy

Pełna wersja raportu "Barometr Lotniczy, podróże w obliczu koronawirusa"

Polacy masowo odwołują planowane wcześniej loty Aż 45 proc. Polaków deklaruje, że już musiało przełożyć albo odwołać swój lot. Najczęściej odpowiadali tak ankietowani w przedziale wiekowym 40-49 lat (63 proc.). Kolejnych 10 proc. badanych planuje rezygnację z zaplanowanego lotu. Zaledwie 15 proc. respondentów nie zamierza odwoływać swojej podróży. Najczęściej odpowiadały tak osoby w przedziale wiekowym 50-69 lat (23 proc.) oraz co czwarty mieszkaniec średnich miast o populacji 50-250 tyś. 27 proc. latających samolotem w ogóle nie planowało podróży lotniczej w tym roku.

Prawie co piąty ankietowany w ogóle zrezygnuje z podróżowania samolotem. W tej grupie dominują seniorzy w wieku 70+ (33 proc.). Siedmiu na dziesięciu respondentów nie zamierza porzucać latania – to głównie osoby w wieku 30-39 lat (78 proc.) oraz mieszkańcy miast o populacji 250-500 tyś. (93 proc.). Boimy się wirusa i zamkniętych granic Niemal co drugi ankietowany (45 proc.) pytany o bariery związane z lataniem w dobie pandemii wskazuje obawę przed zakażeniem się koronawirusem. Zachorowania boją się częściej kobiety (51 proc.) niż mężczyźni (35 proc.) oraz osoby w wieku 40-49 lat (55 proc.), u których obawa ta występuje znacznie częściej niż u seniorów 70+ (25 proc.). 38 proc. respondentów niepokoi się zamknięciem granic i infrastruktury turystycznej oraz ewentualnym brakiem możliwości powrotu z zagranicy.

- Polską branżę lotniczą czeka wstrząs. Nasza mobilność w najbliższych 12 miesiącach spadnie dramatycznie. Nic dziwnego, światowy kryzys gospodarczy, który nie ominie także Polski, oznaczać będzie miliony bezrobotnych, pozbawiając ludzi środków na podróżowanie. Z kolei firmy, które zdołają się utrzymać na rynku, z całą pewnością będą redukować swoje koszty, stawiając na prace zdalną i ograniczanie wyjazdów służbowych – mówi Krzysztof Wójtowicz, Prezes Portu Lotniczego Lublin.

Marek Serafin, ekspert rynku lotniczego z pasazer.com ocenia, że rynkiem rządzą teraz emocje pasażerów i niepewność co do rozmiarów kryzysu. – Ten stan niepewności, z którym mamy do czynienia, jest czynnikiem dodatkowo destabilizujących sytuację na rynku lotniczym. Trudno w takim momencie o rzetelne prognozy, bez których żadna branża nie jest w stanie budować strategii działania – podsumowuje Serafin.

Badanie wykonano na zlecenie Portu Lotniczego Lublin.