LOT chce zmienić dreamlinery w samoloty cargo
Polskie Linie Lotnicze LOT planują czasową konwersję samolotów Boeing 787 Dreamliner na maszyny do transportu ładunku. Miałoby to pozwolić przewoźnikowi zarabiać do czasu wznowienia operacji pasażerskich, które uniemożliwia światowa pandemia koronawirusa (COVID-19).
Reklama
Idąc za rozwiązaniami przyjętymi przez niektórych innych przewoźników pasażerskich na całym świecie, LOT planuje zmodyfikować B787 na potrzeby przewozu towarów. W sprawie zmian koniecznych do przeprowadzenia w tym celu w dreamlinerach, przewoźnik rozmawia już z The Boeing Company – informuje w poniedziałek (27.04) Reuters.
– Rozmawiamy z producentem samolotu o dostosowaniu go do transportu ładunków. Jeśli uzyskamy zgodę i spełnimy wszystkie wymogi bezpieczeństwa, będziemy pierwszą linią lotniczą na świecie, która dostosuje 787 Dreamliner do takiego celu – powiedział Michal Czernicki, rzecznik prasowy Polskich Lini Lotniczych LOT.
Obecnie nie jest jasne, jakie dokładnie modyfikacje musiałby przejść maszyny Boeing 787, aby zrealizować wizję LOT-u dotyczącą możliwości transportu ładunków.
Nie określono także jaka liczba maszyn mogłaby zostać poddana zmianom. Flota PLL LOT składa się 15 egzemplarzy B787 Dreamliner, w tym ośmiu w mniejszej wersji -8 oraz siedmiu w wariancie -9.
Fot.: materiały prasowe