easyJet opóźnia dostawy nowych samolotów
Kilka dni temu informowaliśmy o staraniach easyJeta o rozwiązanie umowy z europejskim producentem obejmującej 107 nowych maszyn na kwotę 4,5 mld euro. Spółka informowała, że brak ugody w tej sprawie może doprowadzić linię do bankructwa. Pod koniec marca z uwagi na pandemię koronawirusa przewoźnik uziemił całą swoją flotę liczącą 344 maszyny.
easyJet w planach miał odebranie dziesięciu maszyn w bieżącym roku, dwunastu w 2021 roku oraz dwóch w 2022 roku. Nowe warunki ustalone z Airbusem umożliwiają linie do anulowania pozostałych dostaw zaplanowanych na obecny i przyszły rok oraz na opóźnienie dostaw z 2022 roku. Nie jest natomiast jasne co przedsiębiorstwa ustalą odnośnie pozostałych zamówionych maszyn.
„Dokładne daty przyszłych dostaw samolotów należy ustalić w odpowiedzi na zmieniające się warunki” – informuje w komunikacie spółka.
Stelios Haji-Ioannou, założyciel easyJet, skomentował, że jeśli przewoźnik będzie zmuszony zapłacić Airbusowi należyte opłaty za wspomniane wcześniej zamówienia i w związku z czym upadnie, „osobiście pozwie” zaangażowanych w sprawę.
Fot. mat. prasowe