Kraków: W marcu spadek o 58 proc.
Z krakowskiego lotniska skorzystało w marcu 250,9 tys. pasażerów. To o 58 proc. mniej w porównaniu z tym samym miesiącem 2019 r.
Reklama
Jeszcze gorzej prezentuje się wyniki w odniesieniu do prognoz. Krakowski port przewidywał bowiem, że w poprzednim miesiącu obsłuży ok. 730 tys. pasażerów (wzrost wyniósłby wtedy ok. 21 proc.).
- Kraków i Małopolska, ale także inne samorządy, które ściśle współpracują z lotniskami
już zmagają się z poważnymi stratami wynikającymi z załamania się branży turystycznej.
Teraz pytanie brzmi: jak zmienią się trendy w turystyce i jak głębokiej zmianie ulegnie przeobrażenie całej siatki połączeń, czy będą funkcjonować np. popularne przed pandemią
„citybreak”, turystyka religijna, czy w końcu cały segment podróży biznesowych. W związku z zaistniałą sytuacją dzisiaj nie wiemy np. czy linie American Airlines zaczną oferować połączenia do Chicago, czy i kiedy PLL LOT uruchomi zapowiadane wcześniej połączeń do Nowego Jorku lub kiedy powróci szansa na rozpoczęcie planowanych operacji Air France z Krakowa do Paryża - pisze Radosław Włoszek, prezes lotniska w Krakowie, w liście skierowanym do pasażerów i mediów.
W pierwszym kwartale lotnisko w Balicach obsłużyło ponad 1,53 mln podróżnych. To o 6 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r.
Jednocześnie, jak podaje port, jego terminal pozostaje zamknięty dla pasażerów. Wszystkie operacje odbywają się w ścisłym porozumieniu z odpowiednimi władzami i służbami sanitarnymi. Lotnisko zapewnia, że jest gotowe przygotowani do pomocy w każdej sytuacji
czy to w zakresie akcji #LOTdoDOMU prowadzonej przez naszego narodowego przewoźnika, jak i w zakresie pomocy obcokrajowcom, którzy opuszczają nasz kraj dzięki tzw. rescueflight.
- Nasze lotnisko jest współużytkowane przez wojsko, w każdej sytuacji kryzysowej operuje tutaj lotnicze pogotowie ratunkowe co sprawia, że nieustannie wraz z służbami medycznymi
i lotniczymi Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, polskimi żołnierzami z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego, krakowskim oddziałałem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej służymy obronności Rzeczpospolitej i potrzebom w zakresie ratowania zdrowia Polaków - stwierdza Włoszek. - Przed nami wielkie wyzwanie! Wszyscy razem będziemy musieli pracować nad przywróceniem zaufania do podróży lotniczych, by wzmocnić nie tylko wielkich przedsiębiorców i instytucje naszego regionu, ale także tych którzy z turystyki żyją czasami prowadząc biznes rodzinny, właścicieli restauracji, hoteli, przewodników, sprzedawców pamiątek.
fot. mat. prasowe