Chiny zamykają się na obcokrajowców
Jakub Kolanko
Chińska Republika Ludowa zamyka swoje granice dla obcokrajowców. Po tym jak epidemia koronawirusa (COVID-19) została w Państwie Środka względnie opanowana, w kraju ponownie rośnie liczba zakażonych osób – niemal wszystkie u osób podróżujących z innych krajów.
Reklama
W czwartek (26.03) ogłoszono decyzję zgodnie z którą zawiesza się cudzoziemcom możliwość wjazdu na teren Chin. Pozbawieni możliwości przekroczenia chińskiej granicy będą także osoby z ważną wizą lub kartą stałego pobytu. Decyzja wchodzi w życie o 00:00 z 27 na 28 marca 2020 r. Ograniczenie będzie trwać do odwołania, nie będzie jednak obejmować pewnych kategorii osób m. in. legitymujących się paszportem dyplomatycznym.
Decyzja o odcięciu kraju od obcokrajowców zapadła po potwierdzeniu w ciągu ostatnich dni ponad 500 przypadków koronawirusa przywiezionych z zagranicy. Istnieją uzasadnione obawy, że zakażeni z Europy czy Stanów Zjednoczonych mogą doprowadzić do ponownego wybuchu epidemii. Wcześniej w tym tygodniu władze Pekinu ogłosiły, że wszyscy przyjeżdżający do miasta z zagranicy zostaną poddani kwarantannie i testowi pod kątem obecności wirusa. Inne większe miasta wprowadziły dla takich osób rygorystyczne wymogi dotyczące kwarantanny domowej. Do niektórych miejsc publicznych przestano wpuszczać obcokrajowców.
Także Hongkong, częściowo autonomiczne chińskie miasto, już w ubiegłym tygodniu, po gwałtownym wzroście liczby nowych zakażeń COVID-19 sprowadzonych przez podróżujących z zagranicy, musiało ponownie zaostrzyć restrykcje epidemiologiczne.
Foot.: Pixabay
gość
Kosmita
krzysiekl
wroord