WOW Air 2.0. rozpocznie działalność... we Włoszech
Michelle Ballarin, stojąca za Oasis Aviation Group i USAerospace - właścicielami WOW Air 2.0. - zapowiadała, że WOW Air zaprosi na pokład pasażerów w październiku 2019 r. na trasie z Keflaviku do Waszyngtonu-Dulles. Pod koniec listopada 2019 r. wiadome były dwie rzeczy - linia rozpocznie swoją działalność z wielomiesięczny opóźnieniem, zaś pierwszymi pasażerami na pewno nie będą ludzie, a ryby. WOW Air przynajmniej na początku zamierzał być linią towarową i wozić fracht z Islandii do Stanów Zjednoczonych.
Wygląda na to, że islandzkie plany nie zostaną zrealizowane, a linia znowu całkowicie zmieniła swój plan biznesowy. Przypomnijmy, że na początku WOW Air 2.0. miał być islandzkim przewoźnikiem budżetowym, który jednak oferowałby niezwykle atrakcyjny i zasadniczo nierealistyczny produkt. Po pierwsze, linia zamierzała skupić się na zapewnieniu lepszego odżywiania na pokładzie. W tym celu firma od dwóch lat współpracowała z szefem kuchni restauracji z trzema gwiazdkami Michelin.
Drugim pomysłem było wykorzystanie technologii skanowania biometrycznego, tak aby skrócić czas potrzebny na boarding do samolotu. Skanowanie byłoby dostępne zarówno na lotnisku w Dulles jak i w Keflaviku.
WOW Air jest spółką zależną zarządzaną przez USAerospace Partners, która należy do Michele Ballarin, republikanki i zaangażowanej zwolenniczki Donalda Trumpa. Prywatnie jest ona zadeklarowaną chrześcijanką, gra na organach oraz posiada dwa stopnie w muzyce kościelnej. Co ciekawe, była także zaangażowana w negocjacje z somalijskimi piratami w sprawie wypuszczenia saudyjskiego tankowca i ukraińskiego statku około dekady temu.
Tymczasem PLAY, drugi islandzki przewoźnik, który również zapowiadał rozpoczęcie działalności, do tej pory nie ogłosił swoich pierwszych tras, nie zabezpieczył samolotów i nie zaczął sprzedaży. Nie wiadomo czy linia ta w ogóle finalnie wystartuje.
fot. mat. prasowe