5 pytań o ... plany PPL w 2020 r.

Poprzedni rok był na pewno udany dla PPL zarówno pod względem biznesowym, jak i społecznym. Lotnisko Chopina pobiło kolejny rekord obsługi podróżnych, których liczba wyniosła prawie 19 mln osób, co oznacza wzrost o ponad 6 proc.. Stało się to w sytuacji, gdy warszawskie lotnisko pracuje na maksimum możliwości, liczba operacji lotniczych zbliża się do 600 na dobę, czyli do naszego dobowego limitu. Przy czym w godzinach szczytu wykorzystujemy 100 proc. naszej przepustowości. Lotnisko w Zielonej Górze tez przeżywało rozwój, gdyż w 2019 roku liczba pasażerów wzrosła aż o ponad 85 proc., do prawie 34 tysięcy podróżnych.

Jednocześnie cały czas podnosimy poziom obsługi pasażerów na Okęciu, czego przykładem jest choćby zwiększenie liczby stanowisk odpraw paszportowych czy powiększenie stref kontroli bezpieczeństwa dla pasażerów tranzytowych. Wprowadziliśmy też w czerwcu ub.r. możliwość automatycznej odprawy dla osób posiadających biometryczne dokumenty tożsamości w bramkach ABC. Sukcesem zakończyły się nasze rozmowy z samorządami na temat dokapitalizowania lotnisk Poznań – Ławica i Szczecin-Goleniów. Dzięki temu możliwa będzie rozbudowa tych lotnisk.

Miarą naszego sukcesu są także bardzo dobre wyniki finansowe. Porty Lotnicze osiągnęły wysokie zyski, którymi dzielą się zarówno ze Skarbem Państwa, czyli podatnikami, jak i pracownikami. Wypłacimy im za 2019 rok ponad 28 mln zł, co oznacza, że na jednego uprawnionego pracownika przypada ponad 18 tys. zł. Pierwsza rata została wypłacona w grudniu ub. roku, dwie kolejne transze zostaną przelane na konta pracowników w lutym i prawdopodobnie maju.

Pasazer.com: Co wydarzy się do końca 2020 r. na lotnisku w Radomiu? Kiedy zostanie ostatecznie rozstrzygnięty przetarg na budowę terminala w Radomiu? Czy będą rozpisane jeszcze inne przetargi dla potrzeb tej inwestycji i jeśli tak to jakie i kiedy?

Latem zakończy się modernizacja pasa startowego i jego jednoczesne wydłużenie z 2 do 2,5 km. W pierwszym kwartale planujemy podpisanie umowy z wykonawcą terminala pasażerskiego. W tym roku planujemy ponadto wyłonić wykonawców, m.in., dróg kołowania i płyty postojowej. Rozstrzygniemy także przetargi na budowę parkingów i systemu drogowego, wieży kontroli ruchu lotniczego i innych obiektów kubaturowych.

Pasazer.com: Jak wygląda sytuacja z inwestycjami na Okęciu? Kiedy możemy oczekiwać rozpoczęcia projektów, które zostały wstrzymane przez Ministerstwo Infrastruktury w zeszłym roku?

Ministerstwo Infrastruktury analizuje część naszych projektów inwestycyjnych i jak mówił wiceminister Marcin Horała, w połowie roku zostanie określony zakres prac, jakie wykonamy na Okęciu. Wtedy będziemy mogli przystąpić do procedury wyłonienia wykonawców prac. Nie znaczy to jednak, że nie inwestujemy na Lotnisku Chopina, gdyż w tamtym roku m.in. rozbudowaliśmy strefę kontroli dokumentów i kontroli bezpieczeństwa dla osób podróżujących z krajów Non Schengen, co jest zgodne z naszą strategią, aby poprawiać warunki obsługi pasażerów tranzytowych, zwiększać ich liczbę i tym samym utworzyć w Warszawie hub lotniczy.

Pasazer.com: Jak postępuje proces przejęcia Baltony i jakie PPL stawia cele tej nowej spółce w swoim portfelu w 2020 r.?

Musimy się uzbroić w cierpliwość i czekać na zgody administracyjne, zwłaszcza na decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jestem pewien, że dzięki przejęciu Baltony przez PPL ta spółka stanie na nogi i zwiększy skalę swojej działalności na polskim rynku handlowym, nie tylko na terenie portów lotniczych.

Pasazer.com: Jakie są, poza wymienionymi powyżej, priorytety działań PPL na 2020 r.? I czy w ich ramach mieści się znalezienia kupca i odsprzedaż udziałów w spółce Mazowiecki Port Lotniczy?

Chcemy przede wszystkim podnosić jakość obsługi podróżnych na naszych lotniskach. Wyzwaniem dla nas będzie np. takie zorganizowanie pracy na Lotnisku Chopina, aby ten port mógł przyjąć więcej podróżnych w tym i kolejnych latach w sytuacji, gdy nie będzie jeszcze otwartego lotniska uzupełniającego w Radomiu. Jeśli natomiast chodzi o sprzedaż udziałów w spółce zarządzającej lotniskiem w Modlinie, to niestety jest to obecnie nierealna sprawa. Te udziały są w praktyce niewiele warte, gdyż Modlin wciąż generuje straty i tak będzie też w kolejnych latach i to blokuje możliwości rozbudowy portu i uczynienie z lotniska atrakcyjnej inwestycji. Nie otrzymamy więc za nasze udziały satysfakcjonującej ceny, a ich zbycie w obecnej sytuacji byłoby uznane za działanie na szkodę Portów Lotniczych.

Pasazer.com: Ilu pasażerów spodziewa się obsłużyć PPL na Okęciu i w Zielonej Górze w 2020 r.?

Zwiększenie przepustowości Lotniska Chopina to jedno z naszych najważniejszych wyzwań na ten rok, bo widzimy wzrost zainteresowania Warszawą ze strony linii lotniczych, które będą rozszerzać siatki swoich połączeń z i na Okęcie. Dlatego realne jest to, że Lotnisko Chopina obsłuży ponad 19 mln pasażerów. Trudno wyrokować jak duży to będzie wzrost. W przypadku Zielonej Góry prognozowanie jest jeszcze trudniejsze, gdyż ruch w tym porcie jest stosunkowo nieduży, ale możemy założyć optymistyczny scenariusz.