Krakowskie lotnisko ponownie sparaliżowane przez mgłę
Dziś (17.01) w Krakowie ponownie utrzymuje się gęsta mgła, która od rana zakłóca pracę lotniska w Balicach. Niekorzystna pogoda wymusiła przekierowania i odwołania kilkudziesięciu lotów.
Reklama
Sytuacja panująca w Kraków Airport jest jeszcze gorsza niż kilka dni temu. W ubiegły wtorek okienko pogodowe umożliwiło bowiem wykonywanie bez większych przeszkód operacji lotniczych przez kilka popołudniowych godzin. Dziś mgła od samego rana niemal bez przerwy zakłóca pracę portu. Większość lotów została w związku z tym przekierowana do Katowic, a także do Warszawy, Wrocławia i Brna. Pasażerowie opóźnionych rejsów czekają po kilka godzin, niektórzy są skazani zamiast przelotu na długą podróż do celu autokarami. Zaledwie kilku samolotom udało się do tej pory wykorzystać krótkotrwałe poprawy warunków meteorologicznych i wylądować w Balicach. Dotyczy to m.in. lotu El Al z Tel Awiwu, Norwegiana z Helsinek i paru rejsów Ryanaira.
- W dniu 17 stycznia 2020 od godzin porannych złe warunki atmosferyczne zakłóciły pracę krakowskiego lotniska. Po porannym przestoju starty i lądowania zostały wznawiane przed południem. Jednak sytuacja w ciągu całego dnia jest dynamiczna i prawdopodobnie będzie skutkować dalszymi zaburzeniami operacji lotniczych w godzinach wieczornych - mówi Natalia Vince, rzecznik prasowa Kraków Airport.
- Na bieżąco aktualizujemy statusy lotów na stronie www.krakowairport.pl i aplikacji mobilnej. Wszyscy pracownicy obsługi terminalowej w ścisłej współpracy z liniami lotniczymi zaangażowani są w przekazywanie informacji pasażerom o statusie ich lotów. Pasażerów przepraszamy za trudności spowodowane trudnymi warunkami atmosferycznymi. Dla wszystkich pracowników Kraków Airport najważniejsze jest bezpieczeństwo każdej operacji - dodaje.
Pogoda regularnie paraliżuje krakowskie lotnisko w okresie jesienno-zimowym. Sytuacji portu nie poprawia niestety brak wyższej kategorii systemu ILS wspomagającego lądowanie samolotów w warunkach ograniczonej widzialności.