Wrocław: 240 tys. pasażerów w grudniu
W całym 2019 roku port obsłużył ponad 3,5 miliona pasażerów, tj. o ponad 200 tys. więcej niż rok wcześniej, co przekłada się na 6-proc. wzrost.
– Nasze prognozy na 2019 rok sprawdziły się bardzo dokładnie. Najważniejsze jest jednak to, że utrzymujemy stabilne tempo wzrostu. Cieszy nas również, że równomiernie rozwijają się wszystkie segmenty ruchu, a przewoźnicy systematycznie otwierają nowe połączenia – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Cieszy przede wszystkim wyraźny wzrost (ponad 11 proc.) ruchu odnotowywanego przez przewoźników sieciowych na trasach międzynarodowych. Wrocławskie lotnisko poinformowało, że największą popularnością cieszyły się w minionym roku loty do Frankfurtu i Monachium (oba kierunki obsługiwane przez Lufthansę) oraz do Paryża-CDG (Air France). Jednocześnie zadowalające wyniki osiągnęło połączenie do Amsterdamu, które wykonuje KLM.
- To połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę, doskonale wpisując się w oczekiwania pasażerów. Mamy w tej chwili bezpośrednie rejsy do największych portów przesiadkowych w Europie, co ułatwia planowanie również dalszych, transkontynentalnych podróży z Wrocławia - komentuje Kuś.
Więcej pasażerów zaczęło korzystać także z oferty LOT-u - do Warszawy poleciało ponad 10 proc. więcej pasażerów niż rok wcześniej. W sumie, z oferty wszystkich obecnych w stolicy Dolnego Śląska przewoźników sieciowych skorzystało ponad 800 tys. podróżnych., co oznacza, że średnie wypełnienie samolotów w tym sektorze wahało się w granicy 72-73 proc.
Mający największy udział w ruchu pasażerskim przewoźnicy niskokosztowi obsłużyli w 2019 roku blisko 2,2 mln podróżnych, czyli blisko 3 proc. więcej w porównaniu do 2018 roku. Biorąc pod uwagę podaż na poziomie 2,38 mln foteli, to w tym wypadku wypełnienie samolotów przekroczyło 90 proc.
Pasażerowie przewoźników czarterowych stanowili wprawdzie najmniejszą grupę - było ich 542 tys. - jednak także i w tym sektorze port odnotował wzrost o 11,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Doskonałe wyniki lotnisko tłumaczy rosnącą ofertą biur podróży, zwiększeniem liczby rejsów i wydłużeniem czarterowego sezonu zimowego, bogatszą ofertą wycieczek do Turcji i wreszcie rosnącym zainteresowaniem kierunkami egzotycznymi, w tym Zanzibarem i ZEA.
Jak wynika z danych OAG Schedule Analyser, pierwszy kwartał br. zapowiada we Wrocławiu stagnację. Oferowanie w styczniu, lutym i marcu pozostanie bez większych zmian (łącznie 811 tys. foteli). W tym czasie minimalnie na gorsze zmieni się oferta ze strony Ryanaira (349 tys. miejsc, spadek o 5 proc.) i Eurowings (25 tys. miejsc, spadek o 22 proc.). Wpływ tych zmian zrównoważy obecność KLM (w ub. roku brak lotów w pierwszym kwartale, w bieżącym ponad 13 tys. miejsc) i minimalnie zwiększona podaż ze strony LOT-u (108 tys. miejsc, wzrost o 5 proc.) oraz Wizz Aira (prawie 173 tys. miejsc, wzrost o niecałe 5 proc.).
fot. mat. prasowe