Barometr Rynku Polskiego – trzeci kwartał 2019 r - cz II

16 grudnia 2019 09:00
8 komentarzy
W drugiej części "Barometr Rynku Polskiego" omawiamy wyniki poszczególnych polskich portów lotniczych.
Reklama
Liczba pasażerów obsłużonych łącznie w trzecim kwartale:
  • Łącznie: 15 311,9 tys. Indeks 104,1
  • Narastająco: 37 679 tys. Indeks: 106,3
Wyraźne spowolnienie trendu wzrostowego ruchu. Główne hamulce to ruch czarterowy i aglomeracja warszawska. Kraków wciąż mknie do przodu.

Lotnisko Chopina (WAW)


Przewozy:
  • III kwartał – 5748,0 tys. Indeks 101,2.
  • Narastająco 14 345 tys. Indeks 104,8
Oferowanie w III kwartale, w tysiącach foteli:
  • Łączne: 5891,0 (+3,4)
  • LOT: 3501,0 (+4,55)
  • Grupa Lufthansy: 332,0 (-6,4)
  • Grupa AF/KLM: 178,3 (6,4)
  • Grupa IAG (tylko BA): 67,9 (-32,1, skasowane operacje Vueling do BCN i znaczna redukcja oferty BA)
  • Qatar Airways (QR): 124,6 (+57,3)
  • Emirates (EK): 73,6 (+-0)
  • Aeroflot (SU): 69,5 (-8,3, mniej rejs w lipcu)
  • Finnair (AY): 56,3 (+13,1)
  • Wizz Air (W6 i W9): 966,5 (+5,9)
  • easyJet (U2): 62,2 (nowe rejsy)
  • Norwegian (DY/D8): 54,0 (-6,9)
Głównym powodem jedynie minimalnego wzrostu ruchu był dość znaczny spadek ruchu czarterowego. Wskazują na to dane pośrednie, informacje o przewozach w innych ważnych portach – KTW, POZ, WRO i GDN. A w trzecim kwartale roku ruch czarterowy ma bardzo istotny wpływ na łączne wyniki. Wiadomo, że część tego ruchu przeniosła się do WMI – patrz poniżej. Wyniki uratował LOT oraz W6, QR i U2. Polski przewoźnik planował wzrost oferowania o ponad 7 ppct wyższy, ale i tak zwiększył swój udział w oferowaniu do 59,4 proc. W6 po znacznej redukcji w sezonie zimowym wrócił na ścieżkę wzrostową. Jednak jego długoterminowa strategia w aglomeracji warszawskiej wciąż jest bardzo niepewna. U2 pojawił się w dość niedawno, a już zmniejsza liczbę rejsów. I tu mamy duży znak zapytania, jeżeli chodzi o przyszłość. Norwegian koncentruje się na polskich portach regionalnych. Qatar bardzo niespodziewanie awansował na pozycję lidera wśród przewoźników konkurujących o ruch do/z Azji. Jednak warto zwrócić uwagę, że i jego średniej wielkości rywale - Emirates, Aeroflot i Finnair mają już bardzo rozbudowaną ofertę dla ruchu tranzytowego. Średniej wielkości oczywiście z punktu widzenia naszego rynku.


Może zaskakiwać spadek oferowania Grupy LH, ale musimy pamiętać, że dzięki umową code-share z LOT-em mają już, z punktu widzenia liczby częstotliwości, optymalną ofertę do swoich hub-ów - do 24 rejsów dziennie!! Obie globalne grupy, bardzo aktywne na naszym rynku, koncentrują się obecnie na rozwoju oferty w polskich regionach. LOT koncentrował swoja ekspansję na trasach dalekiego zasięgu – wzrost oferowania aż o 23,6 proc., do poziomu 492,7 tys. foteli. Dwie nowe destynacje – Miami i od września Delhi. Łącznie jest już ich 11. W całej aglomeracji warszawskiej ruch wzrósł jedynie o 1,3 proc., a więc znacznie wolniej niż w reszcie Polski – 6,3 proc.

Lotnisko Modlin (WMI)

  • Ruch w trzecim kwartale: 846 tys. (+1,8).
  • Narastająco: 2 429 tys. (+3,9).
  • Ruch czarterowy – 61,4 tys., w roku ubiegłym 1,2 tys,
  • Oferowanie rozkładowe: 841,7 (-7,5). Tylko Ryanair.
Ryanair znacznie zmniejszył oferowanie, szczególnie we wrześniu. Uczynił to, najprawdopodobniej, ze względów taktycznych, wynikających z treści umowy z portem modlińskim. Wyniki uratował ruch czarterowy oraz istotnie wyższe współczynniki wykorzystania miejsc FR. Warto zauważyć, że te 61,4 tys. pasażerów to 7,74 proc. ruchu czarterowego z i do portu Chopina w III-im kwartale 2018.

Lotnisko Kraków (KRK)

Ruch w trzecim kwartale: 2418,0 tys. (+29,8)
Narastająco: 6226,0 tys. (+23,2)

Oferowanie (w tys.):
  • Łączne: 2671,0 (+29,5)
  • FR/OE: 1127,0 (+18,7)
  • W6: 281,0 (nowe połączenia)
  • easyJet/U2: 232,3 (+5,6)
  • Norwegian/DY i D8: 180,0 (+21,5)
  • Grupa LH: 353,2 (+6,7)
  • LOT: 194,2 (+5,7, znacznie większe oferowanie na trasach międzynarodowych, a mniejsze do WAW o jedną częstotliwość dziennie) Grupa AF/KLM: 76,4 (+78,5, trzeci rejs dziennie do AMS KL oraz nowy rejs Transavii do Eindhoven)

Wśród siedmiu największych portów polskich KRK to, w tym roku, przypadek wyjątkowy. Podczas, gdy cały rynek i sześciu pozostałych liderów zdecydowanie zwolniło to lotnisko krakowskie, a tak naprawdę linie je obsługujące, włączyli turbo doładowanie. Ogromne znaczenie miało oczywiście dość niespodziewane pojawienie się, na wiosnę tego roku Wizz Air-a i to od razu z dość szeroką ofertą. Ryanair odpowiedział skokowym wzrostem oferowania, podobnie, jak ostrożny w innych regionach Polski Norwegian. A rynek to „kupił”. Podobnie, jak duże wzrosty oferowania linii sieciowych, a szczególnie Grupy AF/KLM. To niewątpliwie sukces krakowski zachęcił ją do szybkiego rozwoju w innych regionach Polski – na Pomorzu, a obecnie na Dolnym Śląsku. Przykład Południa Polski, a w tym podażowego rozwoju rynku oraz w bardzo znacznym stopniu spontanicznej specjalizacji dwóch lotnisk – Krakowa i Katowic, zasługują na oddzielną, znacznie bardziej rozbudowaną analizę. Tu możemy tylko zauważyć, że dzięki obsłudze nowych aglomeracji, a nawet ich części (np. Wizz Air i operacje na Londyn/Luton), tanie linie są w stanie wytworzyć nowy popyt, wykorzystując w, znacznym stopniu, atrakcyjność turystyczną miasta i regionu. Natomiast, jeżeli chodzi o linie sieciowe to KRK ma już wspaniale rozbudowaną ofertę: 12 rejsów dziennie do hub-ów Grupy LH, w tym 9 do FRA i MUC, 7 rejsów dziennie do WAW i 3 do AMS. Od lata przyszłego roku pojawi się też z codziennym rejsem AF. Tylko Grupa IAG, podobnie, jak w pozostałych częściach Polski pozostaje w tyle – jeden rejs dziennie do LHR.

Lotnisko Katowice (KTW)

  • Ruch w trzecim kwartale: 1 888 tys. Indeks: 94,8.
  • Narastająco 3 977 tys. Indeks: 98,5.
  • Ruch czarterowy: 1 090 tys. Indeks: 97,8.
  • Narastająco: 1782 tys. Indeks: 101,0
  • Ruch regularny: 794,2 tys. Indeks 90,7.
  • Narastająco: 2125 tys. Indeks: 96,6.
Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 897,5 (-9,3)
  • W6: 678,0 (-10,2)
  • FR: 84,3 (-19,5)
  • LH: 62,5 (-3,3)
  • LO: 55,5 (+0,5)
Bardzo interesujące rzeczy dzieją się i dziać się będą w Katowicach. Po nieprawdopodobnej eksplozji ruchu czarterowego w roku ubiegłym – wzrost o ponad 35 proc. obecnie mamy okres stabilizacji. Natomiast tanie linie zdecydowanie ograniczyły ofertę. I to jedyny powód spadku zarówno ruchu rozkładowego, jak i łącznego. Jednak już od sezonu zimowego sytuacja zmieni się diametralnie. Ryanair niewątpliwie odpowiadając na inwazję krakowską Wizz Air-a założy bazę i zwiększy oferowanie o 180 proc. Podobnie, jak w KRK mamy podręcznikowy przykład gier strategicznych. Tu wielki przewoźnik podejmuje decyzję o ekspansji nie z powodu nagłego wzrostu potencjału rynkowego, ale, będzie to odpowiedź atakiem na atak w pobliskiej aglomeracji. Zobaczymy, jak zareaguje rynek, ale jest chyba bardzo prawdopodobne, że nowa podaż wytworzy nowy popyt. W tym przypadku głównie wyjazdowy. Interesujące będzie też to, czy tak ogromny wzrost oferowania FR będzie miał istotnie negatywny wpływ na przewozy W6. Oferta linii sieciowych jest stabilna – cztery rejsy dziennie LH i cztery rejsy LO. Polska linia walczy dzielnie, choć siatki konkurenta z FRA (trzy rejsy) i z MUC (jeden rejs) są nieporównywalnie większe.

Lotnisko Gdańsk (GDN)

  • Ruch w trzecim kwartale: 1 656 tys. Indeks: 106,8.
  • Narastająco: 4 119 tys. Indeks: 106,6
Port lotniczy w swoim kwartalnym sprawozdaniu publikowanym na stronach internetowych podaje wiele interesujących informacji dotyczących swojego ruchu.


Najważniejsze z nich:

- udziały w rynku przewozów rozkładowych:
  • Wizz Air - 49,8,
  • Ryanair – 25,0,
  • LOT – 6,8,
  • Lufthansa/Swiss – 6,0,
  • SAS – 4,4,
  • Norwegian – 3,1,
  • KLM – 2,9,
  • Finnair – 1,3,
- ruch czarterowy:
  • trzeci kwartał – 219,1 tys (-4,4),
  • Narastająco – 369,4 tys. (+0,1).
Port podaje też inne dane, które warto przestudiować. Na liście najpopularniejszych destynacji króluje oczywiście Londyn (442,8 tys. pasażerów). Tu ruch jest ponad dwukrotnie większy niż do Warszawy (212,4 tys), a przecież w przypadku naszej stolicy około połowa pasażerów to ruch tranzytowy. Ogromny, większy niż do WAW jest ruch do dwóch stolic skandynawskich – Oslo (331,7 tys.) oraz Sztokholmu (223,6 tys.).

Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 1644 (+6,4)
  • W6: 842 (+12,7)
  • FR: 368,6 (-3,9)
  • LO: 108 (-1,8)
  • LH: 96,5 (-15,3)
  • SAS: 80,4 (-3,9)
  • Norwegian/DY i D8: 49,1 (27,4)
  • KLM: 41,5 (+15,3)
Sytuacja rynkowa na północy Polski jest obecnie spokojniejsza niż na południu. Zwraca uwagę nieznaczny spadek oferowania FR, przy dużym wzroście W6. Ale już w Sezonie Zima 2019/20 Ryanair skokowo zwiększy ofertę o ponad 20 proc.. Nieco zaskakujące jest też znaczne ograniczenie oferowania przez LH. Niemiecka linia zdjęła po jednym rejsie do FRA i MUC i ma ich obecnie łącznie pięć. Tymczasem od września br. KL dokłada trzeci rejs. Przy sześciu rejsach dziennie LO i czterech rejsach dziennie SAS do CPH Grupa LH nie ma tu zdecydowanie dominującej oferty sieciowej. W lecie operował cztery razy w tygodniu, Swiss do Zurychu, ale od Zimy zawiesił połączenie. Widzimy tu, jak ważna jest w transporcie lotniczym geografia. Dla najważniejszych rynków hub-y Grupy LH są gorzej położone niż hub-y konkurentów, co przekłada się na udziały rynkowe. Gra konkurencyjna o cały ruch rozkładowy trwa i czeka nas jeszcze sporo zwrotów i zawirowań. Zwycięzcy w Trójmieście to absolutni liderzy w prawie całej Polsce Północnej. Już teraz linie sieciowe oferują dwadzieścia jeden połączeń dziennie do głównych hub-ów europejskich. Uwzględniamy tu dwa rejsy dziennie Finnair-u do HEL. W sezonie zimowym nastąpiła redukcja o jeden. GDN tak, jak KRK jest świetnie wpisany w światowy system transportu lotniczego. W przewozach czarterowych sytuacja jest podobna, jak w KTW. Po eksplozji w roku ubiegłym – wzrost o 46 proc., nastąpiła stabilizacja przewozów.

Lotnisko Wrocław (WRO)

  • Ruch w trzecim kwartale: 1 121 tys. Indeks: 103,6.
  • Narastająco: 2 746 tys. Indeks 107,2.
Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 923 (+-0)
  • FR: 431,5 (-1,9)
  • W6: 220 (+1,7)
  • Grupa LH 130,5 (-10,6)
  • LO: 100,7 (+1,5)
  • AF/KL: 31,9 (123,1)

I tu po świetnym roku ubiegłym notujemy stabilizację, szczególnie w segmencie tanich przewozów. W przypadku linii sieciowych dość znacznie oferowanie zmniejszyła Grupa LH, ale poprzez wykorzystywanie mniejszych samolotów, gdyż liczba rejsów do hub-ów pozostała bez zmian. Warto też zwrócić uwagę, że oferowanie Grupy LH jest tu zdecydowanie większe niż do GDN. Geografia, geografia... Nową jakością jest skokowe rozszerzenie oferty przez Grupę AF/KLM poprzez dodanie codziennego rejsu holenderskiej linii. Prawdopodobnie i tu jest tylko kwestią czasu, gdy Grupa dołoży trzecie połączenie, co zapewni jej bardzo już bogata ofertę tranzytową. Po eksplozji przewozów czarterowych w roku 2018 – wzrost o ponad 70 proc., ma miejsce uspokojenie rynkowe.

Lotnisko Poznań (POZ)

  • Ruch w trzecim kwartale: 865,7 tys. Indeks: 91,4.
  • Narastająco: 1 899 tys. Indeks: 94,3.
Port nie podał danych w podziale na ruch regularny i czarterowy dla września, ale spadek ruchu czarterowego w lipcu i sierpniu, łącznie, o 13,5 proc. pozwala zakładać, że analogiczny spadek miał miejsce we wrześniu. Spadek ruchu rozkładowego był zdecydowanie mniejszy – patrz też dane dotyczące oferowania.

Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 519,5 (-6,9)
  • FR: 243,5 (+16,1)
  • W6: 108,9 (-38,1)
  • LH: 94,1 (+0,9)
  • LO: 66,3 (-6,1)
W ciągu kilku sezonów Ryanair opanował, w ogromnym stopniu, rynek tanich przewozów, również dzięki temu, że Wizz Air dość niespodziewanie prawie zupełnie oddał pole. Co prawda w obecnym sezonie zimowym nieco rozmyślił się i zwiększył oferowanie o 6 proc., ale i tak dystans do FR jest jeszcze większy, po dodaniu przez irlandzką linię 23 proc. foteli.

Oferta linii sieciowych bez zmian. Dopiero w lecie 2020 LH dołoży czwarty już rejs dziennie do FRA. A co na to Grupa AF/KLM? Jak w kilku innych dużych portach czarterowych i tu po gigantycznym skoku w roku ubiegłym, wzrost o prawie 66 proc., nastąpiła korekta. Tu dość głęboka.

Lotnisko Rzeszów (RZE)

  • Ruch w trzecim kwartale: 243,8. Indeks 99,4.
  • Narastająco: 604,8. Indeks: 100,9.
Oferowanie w tysiącach:
  • Łączne: 245,3 (-5,7),
  • FR: 114,0 (-15,0),
  • LO: 98,4 (-1,9),
  • LH: 33,2 (29,7)

Od początku roku mamy do czynienia ze stabilizacją ruchu. Dane wskazują, że w trzecim kwartale wzrósł ruch czarterowy. Port podał, ze w całym sezonie letnim wzrósł on o 25 proc. Ryanair nie próbuje wykorzystać zdecydowanego ograniczenia oferty Wizz Air-a w Lublinie i tnie oferowanie, ale nie tak ostro. LOT pozostaje liderem wśród linii rozkładowych z pięcioma rejsami dziennie do WAW i bezpośrednim połączeniem na Newark. W odróżnieniu od ubiegłego sezonu zimowego rejs ten został od końca października 2019 zawieszony. Lufthansa dodała kilka rejsów tygodniowo i oferowała dwa rejsy dziennie we wszystkie dni tygodnia. Przewoźnik podał, że dzięki większemu oferowaniu oraz lepszemu rozkładowi w ciągu pierwszych 9 miesięcy roku jego przewozy wzrosły tu aż o 60 proc., a ruch tranzytowy stanowił 75 proc.

Lotnisko Szczecin (SZZ)

  • Ruch w trzecim kwartale: 166,7 tys. Indeks: 92,8.
  • Narastająco: 428,7 tys. Indeks: 92,7.
Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 157,0 (-12,8)
  • FR: 69,6 (-30,0, zawieszony rejs do WAW)
  • LOT: 47,1 (+25,9, czwarty rejs dziennie do WAW)
  • W6: 36,1 (+7,8)

Port na swoich stronach internetowych podaje szczegółowe dane dotyczące przewozów na poszczególnych trasach w okresie trzech kwartałów. Wynika z nich, że główny powód spadku ruchu to mniejsze przewozy z/do WAW, aż o 29,1 proc. Sytuację poprawiał większy ruch czarterowy, 24,44 tys. pasażerów, większy aż o 115,5 proc. Interesującą nowością jest pojawienie się, od września, SAS z codziennymi, w dni robocze, rejsami do Kopenhagi. Oznacza to nowe możliwości podróży tranzytowych, nie tylko do Północnej i Zachodniej Europy.

Lotnisko Bydgoszcz (BZG)


Ruch w trzecim kwartale: 136,8 tys. Indeks: 104,7.
Narastająco: 332,8 tys. Indeks: 104,1.

Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 116,2 (-1,7),
  • Ryanair: 95,3 (-1,0),
  • Lufthansa: 16,8 (+8,4)
W odróżnieniu od niektórych innych małych portów Bydgoszcz przeżywa okres stabilizacji ruchu. Na pewno pomagają w tym problemy Modlina.

Lotnisko Lublin (LUZ)

  • Ruch w trzecim kwartale: 104,0 tys. Indeks: 81,3.
  • Narastająco: 271,0 tys. Indeks: 73,4.
Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 110,6 (-15,2),
  • Wizz Air: (+2,4),
  • LOT: 20,7 (+113,4, nowy, codzienny rejs do WAW),
  • FR: 9,8 (-65,2, zawieszany rejs do Londynu/STN),
W poprzednich sezonach to ogromne cięcia oferowania Wizz Aira spowodowały duże spadki ruchu. W Lecie 2019 dalsze spadki to efekt cięć Ryanaira i zejścia easyJeta z połączenia do Mediolanu. W kolejnych sezonach cała nadzieja portu to zatykające się lotnisko Chopina. Chodzi tu szczególnie o ruch czarterowy.

Lotnisko Łódź

  • Ruch w trzecim kwartale: 75,6 tys. Indeks: 126,6.
  • Narastająco: 190,9 tys. Indeks: 116,5
Oferowanie w tys.:
  • Łączne: 66,3 (+0,03),
  • FR: 54,4 (+-0),
  • LH: 11,9 (+1,7).
Dane wskazują, że znacznie wzrósł ruch czarterowy. Na pewno pomagają tu ograniczenia slotowe w Warszawie.

Bardzo krótkie podsumowanie

Większość uwag, nawet bardzo ogólnych, dotyczących aktualnej sytuacji umieściliśmy już wcześniej. W tym biznesie, zawsze najciekawsza jest przyszłość. To o niej się myśli, gdy podejmowane są kluczowe decyzje. A teraz? Kolejne zimy powinny być łatwiejsze, ze względu na ogromny spadek wtedy ruchu czarterowego. Ale problemy w sezonach letnich, w zdecydowanie największej aglomeracji – warszawskiej będą narastały. Jeszcze dwa lata temu, wydawało się, że planowane wstępnie inwestycje w porcie Chopina podniosą znacząco jego przepustowość dzienna i godzinową. Równocześnie optymiści mieli nadzieję, że skończy się pat decyzyjny w Modlinie i zarówno linie czarterowe, jak i tanie będą miały gdzie się przenosić z Warszawy. Teraz coraz bardziej prawdopodobne jest to, że aglomeracja warszawska będzie miała ogromne, rosnące problemy z zaspokojeniem popytu na transport lotniczy. Szczególnie, jeżeli chodzi o przeloty czarterowe oraz o indywidualny ruch wrażliwy cenowo, między innymi turystyczny przylotowy.

Nieuniknione będzie to, że Lotnisko Chopina będzie drożało nie tylko dla linii lotniczych, ale i pasażerów ze wszystkich segmentów rynkowych. Powodów takiej polityki inwestycyjnej możemy się tylko domyślać. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. W tle majaczy na pewno CPK. A przykład Krakowa pokazuje jak miasto, jego hotele, restauracje, znaczna część przemysłu usługowego mogą korzystać w sytuacji, gdy lawinowo rośnie podaż na ultratanie przeloty. Warszawa to nie Kraków, ale ma bardzo wiele atutów, aby przyciągać rocznie miliony turystów. A wszystko zaczyna się od możliwie najtańszych biletów lotniczych. Jakby firma ARUP nie opisywała atutów lotniska w Radomiu, nie przekona żadnego przytomnego obserwatora, że korzystać będą z niego kilkudniowi turyści z Europy Zachodniej. I taka sytuacja ma trwać, a właściwie pogarszać się przez najbliższe dziesięć lat? A potem?

W regionach sytuacja jest inna. To tam rozwijają swoją ofertę i linie sieciowe i tanie i czarterowe. Wyraźnie zarysowany jest schemat pięciu układów infrastrukturalnych: południe to zespół Kraków z Katowicami, północ - Gdańsk i zachód – Wrocław i Poznań. Te aglomeracje i obsługujące je lotniska są już bardzo dobrze wpisane w światowy system transportu lotniczego.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_40901 2019-12-18 09:03   
gość_40901 - Profil gość_40901
LOT powinien w tym momencie skonsolidować działalność. Zamknąć Budapeszt, trochę rozbudować Kraków (aby przyblokować American Airlines), pozamykać nierentowne trasy na których stosuje ACMI (zarówno short jak i long haul).
Zająć się dopracowaniem siatki z Okęcia oraz najnowszymi technologiami które są w stanie znacząco zwiększyć przepustowość lotniska.

Trzeba bronić coreowgo obszaru czyli Polski. Tak jak LH broni Niemiec. Jak trzeba będzie to LH odda Wiedeń.
Nie wiem o ile wzorśnie w tym rorku sprzedaż ale zysk nie wzrośnie. A to onacza dalszy spadek rentowności już mega niskiej (w zeszłym roku około 3%).
Ta marża powinna być w granicach 8-9% żeby firma mogła się rozwijać. Inaczej będzie tylko walka o przetrwanie.
gość_fd559 2019-12-17 16:25   
gość_fd559 - Profil gość_fd559
LOT sam się załatwił kupując MAX-y i 787. Aktualnie LOT stoi przed decyzją- albo zakup A20N, A321XLR i A359, albo dalsze rozpaczliwe szukanie starych samolotów do wyleasingowania. Podziękowanie Boeingowi i kupienie Airbusów oczywiście będzie kosztowne, ale przyniesie dużo lepsze skutki niż brak reakcji z jakim mamy do czynienia teraz. Dodatkowo powinni poucinać nierentowne trasy, których niestety nie brakuje i pozbyć się awaryjnych i wolnych i głośnych dashlinerów. Z takim podejściem to się nie dziwie, że nawet w Polsce LOT przegrywa z LH
gość_379ea 2019-12-17 08:16   
gość_379ea - Profil gość_379ea
Ciekawość: dlaczego nie podajecie oferowania SAS dla Krakowa, Wrocławia i Poznania? Zaznaczam, że ten stan utrzymuje się jeszcze od czasów, gdy Barometr ukazywał się na PRTL, więc przypuszczam, że stoi za tym jakiś powód, tylko nie potrafię rozgryźć jaki.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy