Norwegian zawiesza loty na części tras do USA i Tajlandii
Norwegian zawiesi na przyszły sezon letni część swoich połączeń do Stanów Zjednoczonych oraz Tajlandii.
Reklama
Niedawno informowaliśmy na łamach Pasazer.com o ekspansji przewoźnika na trasach średniego zasięgu oraz nowych trasach dalekodystansowych - m.in. z Rzymu do Denver.
- Od dłuższego czasu borykamy się z problemami z silnikami Rolls Royce'a w naszej flocie długodystansowej, co oznacza, że musimy uziemiać coraz więcej samolotów. A to niestety wpływa na naszą siatkę połączeń - mówi Matthew Wood, w-ce prezes Norwegiana ds. handlowych.
W skutek problemów 27 marca 2020 r. z rozkładu znikną połączenia ze Sztokholmu do Bangkoku, Fort Lauderdale i na Krabi, z Kopenhagi do Bangkoku i na Krabi, oraz z Oslo do Bangkoku.
- Skandynawia nie jest wystarczająco duża, abyśmy byli w stanie zachować loty międzykontynentalne ze Sztokholmu, Kopenhagi i Oslo - zaznacza Wood.
Zawieszenie rejsów do Tajlandii to poważny problem dla sporej części polskich pasażerów, którzy przesiadali się na rejsy do Azji Południowo-Wschodniej na lotniskach Gardermoen i Arlanda. Przypomnijmy, że kilka tygodni wcześniej inny przewoźnik - UIA - również poinformował o zawieszeniu swojego połączenia z Kijowa-Boryspolu do Bangkoku.
fot. mat. prasowe