Recenzja: Asiana Lounge w Seulu-Inczonie
Poczekalnie Asiana Airlines w Seulu nie zaskakują niczym szczególnym na tle wielu znakomicie urządzonych salonów biznesowych w Azji, ale stanowią w pełni akceptowalną ofertę dla pasażerów podróżujących z głównej bazy tego koreańskiego przewoźnika.
Odnowiony Asiana Lounge we wschodniej części terminala 1 sprawia przyjemne i nowoczesne wrażenie, został też funkcjonalnie urządzony, ale jego ocenę zdecydowanie obniża bardzo przeciętna oferta kulinarna.

Do salonu prowadzą ruchome schody, a samo wejście zostało ozdobione spektakularnie prezentującym się znakiem firmowym linii. Business Lounge East jest czynni codziennie od 5 do 22. Godziny otwarcia pozostałych salonów nieznacznie różnią się od siebie i zostały dopasowane do rozkładu lotów Asiana Airlines obsługiwanych w poszczególnych częściach terminala.
Z oferty salonów Asiana Airlines mogą skorzystać pasażerowie podróżujący w klasie biznes dowolnym rejsami międzynarodowymi linii z sojuszu Star Alliance, a także posiadacze statusu Star Alliance Gold. Oprócz tego wstęp przysługuje również osobom lecącym na trasach transkontynentalnych lotami koreańskich linii w klasie Economy Smartium. Poczekalnie przyjmują ponadto posiadaczy kart Priority Pass, o ile podróżują w danym dniu rejsem Star Alliance. Trzeba przyznać, że to ostatnie rozwiązanie jest rzadko spotykane w salonach biznesowych dużych przewoźników w ich własnych hubach.

Wejście do poczekalni odbywa się przez automatyczne bramki, w których należy zeskanować kartę pokładową. Obok znajduje się też tradycyjna recepcja. Wnętrza salonu zostały niedawno wyremontowane i już na pierwszy rzut oka prezentują się nowocześnie.


Dzięki lokalizacji na antresoli lounge tworzy wielką, otwartą przestrzeń z doskonałym dostępem do naturalnego światła i dodającym przestronności wysokim dachem. Pomieszczenia te mają zarazem dobrą izolację dźwiękową - nie dobiegają tu żadne hałasy z hali odlotów. Panuje w nich elegancka, stonowana stylistyka nawiązująca do klimatu biblioteki z szerokimi regałami i dużą liczbą pojedynczych foteli.


Układ wnętrz jest dość standardowy. Salon został wizualnie podzielony na kilka typowych stref: jadalną i barową, wypoczynkową oraz roboczą. W środku nie brakuje miejsc siedzących, choć w godzinach dużego natężenia ruchu w poczekalni często robi się tłoczno. Do dyspozycji gości są różnorodne typy siedzeń. Największym powodzeniem cieszą się zabudowane fotele z widokiem na płytę lotniska. Z kolei dla pasażerów chcących odpocząć w warunkach nieco większej prywatności przygotowano oddzielne mini-boksy w głębi salonu.


W poczekalni nie brakuje udogodnień dla osób zamierzających pracować w czasie oczekiwania na lot. Przy większości miejsc siedzących dostępne są gniazdka elektryczne ułatwiające korzystanie ze sprzętu elektronicznego, działa tu bezpłatny internet, jest wybór prasy koreańskiej i międzynarodowej, można też skorzystać z centrum biznesowego wyposażonego w stacjonarne komputery i wielofunkcyjne urządzenie biurowe.

W trakcie pobytu w lounge można także odświeżyć się w jednej z kilku kabin prysznicowych. Są one wyposażone w standardowe udogodnienia: można skorzystać tutaj z zestawu kosmetyków pielęgnacyjnych, ręczników itp. Warto pamiętać, że w czasie porannej i wieczornej fali odlotów kolejka chętnych do prysznica może być dość długa.


Strefa jadalna składa się z samoobsługowego bufetu oraz wydzielonej przestrzeni restauracyjnej z klasycznymi stolikami. Niestety oferta kulinarna poczekalni jest zdecydowanie przeciętna. W godzinach popołudniowych składają się na nią m.in. koreańskie zupy instant, składniki do sałatki (warzywa, makaron, kawałki sera itp.) i babeczki z kremem jajecznym na ostro.



Do wyboru były również cztery potrawy serwowane na gorąco w stylu azjatyckim, ale ich prezentacja pozostawiała wiele do życzenia. Lista dostępnych deserów ograniczała się do kilku rodzajów produkowanych przemysłowo ciastek. W bufecie brakowało choćby świeżych owoców, nie wspominając już o bardziej wyszukanych przekąskach.


Lepiej zaopatrzona jest część barowa, lecz także ona nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Goście salonu mogą skorzystać z kilku ekspresów do kawy, w lodówkach dostępne są typowe napoje chłodzące oraz woda mineralna.


W barze jest także wino i mocniejsze alkohole, na bazie których można przygotować podstawowe drinki i koktajle. Z kolei dla miłośników piwa udostępniono oryginalny automat do jego nalewania.

Asiana Lounge w Seulu-Inczon bez wątpienia spełnia swoją podstawową funkcję jako poczekalnia biznesowa. Miejsce to jest funkcjonalne i sprawia przyjemne wrażenie, można w nim wygodnie spędzić czas w oczekiwaniu na lot odpoczywając lub pracując. Oferta koreańskich linii jest jednak w sumie dość przeciętna w porównaniu do salonów innych linii azjatyckich. Zdecydowanie rozczarowuje natomiast zaopatrzenie bufetu zarówno pod względem różnorodności, jak i jakości podawanych w nim posiłków.
Fot. M. Stus