Lufthansa Cargo przyspiesza wymianę floty

Samoloty zostaną dostarczone przez amerykańskiego producenta w 2020 roku i zostaną zbazowane na lotnisku we Frankfurcie. Dodatkowy zakup ma przyspieszyć wycofanie dziesięciu starszych frachtowców McDonnell-Douglas MD-11F i zakończyć cały proces wymiany floty już w przyszłym roku.

- Inwestujemy w maksymalną niezawodność i niższą emisję szkodliwych związków - powiedział Peter Gerber, dyrektor generalny Lufthansy Cargo. - Modernizacja naszej floty jest największym wkładem, jaki możemy wnieść w przyszłość firmy w krótkim okresie czasu. Łączymy odpowiedzialność za naszą firmę z odpowiedzialnością korporacyjną - dodaje Gerber.

Lufthansa Cargo dzięki większej ładowności boeingów 777F (103 t) niż MD-11F (93 t) i większemu zasięgowi będzie mogła uzyskiwać podobne wyniki w zakresie przewozów towarowych przy wyraźnie mniejszym zapotrzebowaniu na samoloty. Tym samym przewoźnik przekonuje, że po zakończeniu procesu wymiany floty (obecnie we flocie znajduje się siedem 777F) będzie przewozić podobną ilość frachtu jak przy 18 MD-11F. Przypomnimy, że oprócz własnej floty, Lufthansa Cargo może również korzystać z czterech boeingów 777F linii AeroLogic.

Najnowsze dwusilnikowe boeingi 777F są jednak nie tylko o około 20 proc. bardziej wydajne niż MD-11F w zakresie ładowności. Co również istotne, nowsze maszyny spełniają również rygorystyczne wymagania w zakresie ochrony przed hałasem określone przez ICAO.

Historia MD-11F w barwach Lufthansa Cargo sięga 1998 r. Trzysilnikowe maszyny zastępowały starsze boeingi 747-200F - przypomnijmy, że ostatni jumbojet opuścił flotę w 2005 r.

fot. mat. prasowe